Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wieczorami włóczysz się za mną jak cygan
grając na harmonijce smętne melodie
niespodzianie drogę zachodzisz złodzieju
w czapce rozwianych włosów na głowie

nie ostrzegła mnie ziemia i nagle pęka
w szczelinę wpadam - nieostrożna dziewczyna
w wirze lecimy razem przekornie w niebo
straciłam oddech - więc nasz romans ma klimat

spotykamy w drodze cygańskie tabory
przyszłość stara cyganka wróży mi z ręki
''twe uczucia chłopak ci ukradł bo złodziej
zostaniesz samotna bez serca na wieki''

nie uwierzę słowom starej cyganichy
złotawe iskry w oczach chłopca migają
rozbijemy nad piękną rzeką nasz obóz
fale pieszczą brzeg a marzenia zostaną

ta nocna opowieść niewiele jest warta
co mocno kochasz jest ważniejsze od życia
dla nauki jedno tajemnie wam powiem
widzicie: romans to jest cygańskie dziecię

Marlett i Sosna

Opublikowano

ogonek wam odpadł w pierwszym wersie. rymy, hmm, że tak powiem lekko wątpliwe. a w czwartej strofie brak. i momentami styl tak kwiecisty, że aż przeładowany. moim zdaniem. tyle warsztatowo.

a ogólnie: cyganka prawdę ci powie ;)
pozdrawiam Autorów

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wirując lecimy w przekorne niebo

tracę oddech - nasz romans się zaczyna

lecąc spotykamy cygańskie tabory

stara cyganka przyszłość wróży z dłoni

''uczucia ukradł ci chłopiec bo złodziej
samotną bez serca zostawi na wieki"

migocą jego oczy niczym złote iskry

nad piękną rzeką rozbijemy obóz
fale pieszcząc brzeg zostawią marzenia

niewiele warta jest ta opowieść
bo miłości wiele na świecie
dla nauki jedno więc powiem:
miłość to cyganów jest dziecię

naprawdę warto popracować. 'my' to już bez 'nasze' - to samo przez się ;) szczerze powodzenia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co co?
romans i jak to z nim jest;p

no dobra, żeby nie było: bardzo mi sie podoba - taki z uśmiechem nie goryczką;)
a swoją drogą apel do tych złodziei: ładnie to tak? ładnie?! najpierw łazić jak cień, mamić, zawracać a potem ni z gruchy ni z sosny - łap za serce, wyużywać i fru na cztery strony świata?! szukaj wiatru w polu a serca gdzie?
już wiem, dlaczego kardiolodzy mają tyle pracy;p

pozrd/V.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew zostawiajmy ślad na portalach, uśmiech w pamięci – to najlepsza inwestycja bez podatku, bez terminu ważności, z gwarancją że działa nawet TAM.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To fajnie.   Ja w sumie też jestem teraz dość dużym indywidualistą, więc gdyby była jakaś presja to bym pewnie uciekł szybko. U nas od przekonań, takich czy innych, bardziej liczy się umiejętność funkcjonowania w grupie, a z tym u mnie zawsze było dobrze od przedszkola poczynając.
    • @iwonaroma Z jednej strony, jest to potencjalnie groźne dla zdrowia i dobrostanu poczucie osamotnienia, wynikające z braku satysfakcjonujących więzi. Z drugiej strony, jest to naturalna, a czasem niezbędna, przestrzeń do rozwoju, refleksji i wzmocnienia wewnętrznego "ja". @Wiesław J.K.Jest zatem ambiwalentnym elementem ludzkiego losu. @Berenika97 Kluczowe jest rozróżnienie między przymusową, chroniczną izolacją a świadomie wybranym, chwilowym odosobnieniem. 
    • @iwonaromaNo kombinuję i kombinuję.  Dla mnie to jednak fraszka o miłości i relacji dwojga ludzi. Najpierw jest matematyczna oczywistość "jeden + jeden = dwa", ale dalej pokazuje, że w miłości ta matematyka działa inaczej. Środkowa część z powtarzającym się "Ty i Ja" może wyrażać kilka rzeczy: Codzienność relacji, jej powtarzalność albo równowagę, wzajemność. Puenta "w Niej Jednej" jest najważniejsza - dwoje ludzi ("Ty i Ja") odnajduje się, scala w kimś trzecim - "Niej". To może być dziecko (ale niekoniecznie) - dwoje staje się jednością we wspólnym dziecku. W każdym razie fraszka pokazuje paradoks: "jeden i jeden to dwa", ale w miłości dwoje może stać się jednością. To również może nawiązywać do biblijnego "i będą dwoje jednym ciałem". Bardzo różnie można interpretować. Pozdrawiam. 
    • @Leszczym Prawdziwy literacki trójkąt bermudzki! Poezja okazała się femme fatale z charakterem, proza – nie lepsza towarzyszką podróży, a promocja? Ta najwyraźniej miała Cię zapisanego w swoim kalendarzu w dziale "Chłopiec na posyłki", co brzmi jak awans w dół. Ale poważnie - słyszę w Twoich słowach frustrację. Fakt, że piszesz o tym z taką świadomością, że potrafisz nazwać problem i dostrzec jego złożoność (te "oddzielne referaty" dla każdego powodu), pokazuje, że nie jesteś bierny wobec sytuacji. Już to jest siła. Każdy twórca przechodzi przez momenty, gdy promocja wydaje się murowaną ścianą. Trzymaj się. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...