Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Albowiem stoisz w kałuży i przeglądasz przelatujące odbicia
nazw: materia stawia nieoczekiwany opór. Szeroko otwierasz kolejne
zmysły: tyranie dotyku, glob oczodołów, tragedię małżowin.

Albowiem mieli ci za złe – poparłeś miękkie podbrzusze
reakcji i modlitewne kółka płaczek. Nieunikniony proces:
rewizja dotychczasowych poglądów zapewne nastąpi, ale
najpierw należy pozbyć się mimowolnego ruchu warg, tiku
lepkich dłoni, lapidarnego: ok. Albowiem oczekiwany jest

krótki wzwód światła przez pryzmat inspiracji? Razem z nocą
wchodzisz w chłód wieloznacznej bliskości. Poniekąd: inny
ma rację, że jest. Kunsztowne: dzień dobry: wytrwałe miauczenie
abstrakcji, jak wyciśnięty frazes z niedojrzałej cytryny. A między

nami a oczywistą prawdą gubią się proste skojarzenia, mimowolne
blagi, sekcje sloganów. Albowiem istnieją kręte ścięgna fal, lecz
poskręcane uległą mgłą, kalką wyciszeń, miarą statystyk.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Myślę, że w kałuży tego sie nie zobaczy,bo drogi mamy bardzo zakurzone,
jedynie w kałużę to możemy wpaść,wstać i otrząsnąć się...
Zawsze ktoś nadczymś płacze,bo bieda w kraju,a regionami ujj...
A niedojrzała cytryna dojrzeje,ale ile to jest czasu?
Mgłę ma chyba każdy polityk w oczach,albo nie wie o co chodzi,albo głupa tnie.
Może sie znajdzie taki, co wejrzy w odchłań i toń przezroczystą oczami
i może olśni nasz kraj,co zakwitnie złotą czereśnią.

Wiersz bardzo ciekawy i zdał by się wielu komentarzy.
Pozdrawiam milutko
Opublikowano

Na razie przeczytałem raz - to zbyt mało na wyrazistą ocenę, jednak już wiem,że jestem na tak.
Wiersz potrzebuje kilku zdań, to na pewno, nie wiem, czy się wyrobię, więc na razie zaznaczam, że mam taki plan.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Mgiełka   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Gdybyś potrafiła nas nauczyć lekkości pośród sił grawitacji ulecielibyśmy w przestrzeń nieba   Nie chcesz uczyć...   Przekonujesz otoczenie niezmiernie że na moczarach trzeba się unosić nie być, roztaczać się, nie pamiętać   My nie dorastamy...   Ciężkawe serca warto opłukiwać niczym dłonie w żeliwnej wannie z nas sztuka tylko Tobie się udaje   Wodzisz wzorem duszy...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Przypominasz nam myśl ulotną co przypadkiem miała nie powstać niepewną chwilką przyszła i odeszła   Mówisz co nieistotne...   Jeśli zakochany wkrótce zapytam zabrzmię ciężkością niemiłosierną obawiam się własnej niezręczności   Pragnę Cię... ...nie spłoszyć...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć
    • @ireneo 19 letni powstaniec nie był wojskiem skończył w tym roku 100 lat i warto przeczytać co dzisiaj powiedział.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no tak - poprawiłem - dziękuje -                                                                          Pzdr.
    • @Migrena   Nie, to nie jest błąd, tylko: logika, niektórzy tak robią - celowo wprowadzają w błąd nieświadomych czytelników - pozwalają na to anonimowe nicki, a ci - którzy używają pełnej tożsamości - są bardzo inteligentni, wie pan może - co to jest rozdwojenie osobowości?   Łukasz Jasiński 
    • Jodła stuletnia rzekła do pąsowej róży: Ja przetrwałam śnieżyce, nawałnice, burze, Przetrwałam huragany i zimę stulecia, A twój powab zapachu, nektaru i kwiecia (Mówię to nie złośliwie, lecz ze szczerą troską) Nie przetrwa dwóch dni błota, wichru ni przymrozków. Cenne wprawdzie jest piękno, kolorów wspaniałość, Lecz liczy się naprawdę – solidność i trwałość. Słuchała tego róża, wzruszając płatkami. I odrzekła: Sąsiadko, mówiąc między nami To rozmaicie bywa w życiu naszym ziemskim, Niezbadane są bowiem wyroki niebieskie. I przyszła nawałnica, uderzył huragan, Z nieba spadł deszczu kocioł, gradu pełny sagan. Rankiem dnia następnego, róża oraz jodła, Które burza pospołu ku ziemi przygniotła, Leżały razem w strzępach, smutno i żałośnie, Tak to czasami bywa o karpackiej wiośnie, Ale przestrzec tu muszę zuchów oraz śmiałków, Że na całej planecie tak bywa – pyszałkom…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...