Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zachwyceni-stanęli przepełni czerwieni
zachwyceni-współgraniem barw
miłość ich oczy mieni
oczekują braw


Blond włosy widnokrąg -jasny,słońce
oczy piękne-niczym krajobrazu kraniec
ręce delikatne-wielbiące
stopy-błękitny piasku szaniec



jasno-złoty uśmiech drwin
kształci moc i wzrok
wiele już połkną min
wiele połknie w mrok


Zachwyceni-godność ze współ-rozstaniem
chowanie niczym nieskłócone
rado i ochoczo zrodzone powstaniem
z ideału-urodzone



Bez ustanku oczy ich niezgasłe
pryskają i wzdychają mowy
widok prawy-prawie nowy
oby na zawsze!

Opublikowano

"stopy - słońca", "Bez ustanku oczy ich świecą niezgasłe", "oczy piękne-niczym krajobrazu kraniec"

to tylko trzy powody, dla których ten wiersz nie powinien tutaj być. Jest ich więcej, ale nie będe przepisywał całości.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niech pan wejdzie w jakiś dział, najlepiej wiersze gotowe i policzy, ile razy używa się teraz tych biednych "oczu" w poezji współczesnej - mam wrażenie, że setki tysięcy razy w coraz to bardziej udziwnionych skojarzeniach. W dodatku u siebie ma pan pleonazm - bez ustanku świecą, czili rzecz oczywista, że są "niezgasłe". Więcej - pan zawarł u siebie w wierszu co krok jakiś motyw z oczami:

"miłość ich oczy mieni"
"oczy piękne"
"moc(serca) i wzrok" - a po co ta parenteza?
"oczy ich niezgasłe"
"widok prawy-"

do tego 2 razy "piękno".

Jest to zdecydowanie za dużo jak na jeden wiersz.
Czyli - porusza się pan niebezpiecznie blisko kiczu, ja bym radził mniej barokowej wybujałości ("szczero-złoty uśmiech, "ręce delikatne-wielbiące, stopy-dwojaka para słońc" gdzie to podwojenie epitetów jest zbyt sztuczne).
Skupiłbym się na pana miejscu na stylu 4 strofy.
Opublikowano

Panie, to nie do czytania jest, poważnie
barakowo, patetycznie, pretensjonalnie
a co najgorsze kiczowato

to jest gniot okrutny, tragedia
przykro mi
jestem bezlitosny
prosze zacząć czytać porządne teksty
jeżeli chce Pan dojść do jakiejś wprawy
jeżeli nie, to nie warto zaśmiecać forum

pozdrawiam i życzę lepszych wierszy


ps., niech się Pan nie próbuje zgadzać, nie zgadzać, nie o zgodę idzie
trzeba oddać sprawiedliwość wierszowi - i wprost nazwać go katastrofą, która w założeniu rości sobie prawa do szeroko pojetej literackości, niestety w naszej gestii jako użytkowników - jest dokonac pewnej weryfikacji (choć oczywiście żadną instancją nie jesteśmy - tyle, że trochę w tym siedzimy), a nasza werfyfikacja mówi jedno: do znamion literackości jest jeszcze kawał drogi, i co najgorsze - nie da się jej pokonać autobusem, tylko giry


w drogę!

Opublikowano

1Sroga krytyka-nawet bardzo-a więc jak pan powiedziałeś-daleko mi jeszcze do poezji
wspłóczesnej-ale niech pan wysunie argument iż ten wiersz to "kompletny gniot"-może i jest
w klimecie barokowym ale co zaszkodzi raz za czas powrócić myślami do tamtej epoki-
Pozdrawiam

Opublikowano

Niestety, mnie się też nie podoba. Powtarzają się oczy, często wielosłowie (np. "dwojaka para słońc" - to nic nie znaczy), wiele jest tu niby-metafor bez znaczenia i sensu; należy do nich cała ta strofa:
"szczero-złoty uśmiech drwin
kształci moc i wzrok
wiele już połkną min
wiele połknie w mrok"
Szczerość zestawiona z drwiną to paradoks - celowy? Co miał oznaczać? Cała strofa jest dla mnie bezsensownym bełkotem.
Ale trzeba powiedzieć, że wiersz jest niekonwencjonalny, inny niż wszystkie, trzyma swój styl. Gdyby tylko miał jeszcze spójną, logiczną treść i konsekwentnie ją wyrażał, bez niepotrzebnych słów i zawijasów stylistycznych...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..." R. Siwiec   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tę krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
    • w genach mamy zapisane to co łączy i co dzieli krotochwile rozpasane i tragedie po kądzieli lub po mieczu te na łące i w pościeli słowem komplet
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale każdy walczy choćby ostatni oddech. A czasem widzę, jak maleńka roślinka, przebija się przez szparę w betonie, zadziwia mnie jej wola życia. Zgadzam się z przesłaniem wiersza - też jestem niedopracowana i żyję w niewiedzy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...