Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pamiętam, że Pan komentował. Wtedy dostałam od Pana oświecenia i zdałam sobie sprawę, że Boguś jest Panem Bogdanem:) Dziekuję za rady bez rad byłabym bezradna. Pozdrawiam Pana czcigodnie!
Opublikowano

pora wyprowadzić panią z błędu
wierszyk wcale nie jest piękny
on nie jest nawet ładny
zastanowiłabym się nawet czy jest to wiersz, ale użytkownicy forum twierdzą, że wierszem nazywamy wszystko, co ma pauzę absolutną
(jakby wcale nie liczyła się treść, przesłanie, estetyka, pomysł itp)


widzenie zapachu, obserwowanie smaku? jak tak można?
myli pani zmysły?
nie chcę juz wyjaśniać, z czym skojarzyło mi się obserwowanie smaku, bo to by było zdecydowanie niesmaczne

chowam się za bez
wstydnie - brawo, jest pomysł, ale mnie się nie podoba

ogólnie nie ma się co podniecać wierszykiem-erotykiem

Opublikowano

Dzieki za komentarz gusta bywają różne. Ja tam lubię pisać a nazwać można sobie według upodobań moją działalność:) Pozdrawiam Panią. A zabieg obserwowania smaku to synestezja, której świadomie użyłam:)

Opublikowano

mi też się nie podoba.ani mru mru.nie wiem skąd taki zachwyt.
ale Olesia wyłuszczyła- dzięki kochana bo mi się już nie chce, mogę powołac się bezczelnie na Ciebie i nie argumentować;)

Opublikowano

tak, lilianna
a bartek bartek pani nie zdziwił?

pani posłucha:
pathe jest kobietą, która udaje mężczyznę, który marzy o tym, żeby zostać kobietą
ja jestem zwykłym szarym człowiekiem, który w przeszłości lubił pisać donosy na przyjaciół i tęskni do tamtych czasów

ale się pani komentarzy narobiło... ooo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...