Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak życzliwie podszedł Pan do tego tekstu, że podpowaiem.
Naskok udami ma właśnie udaremnić niekontrolowaną szarpaninę. Stąd uspokajające słowa:

już dobrze jestem z tobą spokojnie
dosłużysz najdroższy

Można prosić o zinterpretowanie całości?

Opublikowano

Dynamiczne to, a jednak dostrzegam opanowanie, pewność, że beznadziejność sytuacji lirycznej da się znieść. Ogólnie podoba mi się temat, bo dotyka czegoś, co znam.
Oddał Pan szarpaninę nie tylko tę w przestrzeni, ale i tę w duchu, która przeciez trudniejsza do ogarnięcia.

A.

Opublikowano

największą trudność sprawia mi na razie pierwsza strofa,choć ten strzęp i cerowanie kojarzą mi się z raną do zaszycia i to mi pasuje do drugiej zwrotki,gdzie mamy "dosłużysz najdroższy"-lekkie skojarzenie wojskowe,koszmary,(naskok udami dłońmi nadgarstki-przypomina uspokajanie pacjenta na odwyku),dosyć dużo interpretacji mam w głowie;
no a ostatnia strofai to "donoszę"-ciążowe konotacje-ale może zbyt prosto chciałem podejść,no nie wiem,jeszcze pomyślę nad pierwszą zwrotką,ale tekst zatrzymał na długo-pozdrawiam-piotr

Opublikowano

Bardzo prawidłowe skojarzenia, Panie Piotrze. Nawet te ze służbami mundurowymi są uzasadnione. Końcówka także poprawnie. Dopowiem może tylko, iż nie chodzi o rany fizyczne i nie nałóg jest przyczyną nocnych koszmarów.

Świątecznie pozdrawiam. W swym niepoprawnym zadufaniu, liczę na doprecyzowanie.
Paweł

Opublikowano

Poszukiwanie źródeł rozstroju nerwowego w Iraku też jest uprawnione, poniekąd. Mogłaby być to sytuacja, po jego powrocie. Osobiście nie słyszałem o podobnym przypadku, lecz wykluczyć nie można.

To jest tak, że z chwilą wystawienia wiersza na forum, autor nie ma już wpływu na to, jak czytelnik (krytyk) reaguje na jego tekst. Może co najwyżej poinformować, co było inspiracją do napisania utworu, lub zaprezentować autointerpretację.
Chwilowo jeszcze pozostawiam wiersz wrażliwości i logicznej dociekliwości czytelnika.

Z wyrazami szacunku.

Opublikowano

Serdecznie dziękuję, Panie Pelman. Bardzo logicznie odczytuje pan meritum dramatu. Nastąpiło jednak pewne odwrócenie, czy może zniekształcenie łańcucha przyczynowo skutkowego. Jej mąż, odpowiedzialny funkcjonariusz (...) jest tym strzępem, któremu peelka ceruje nocami poszarpane nerwy. Czyni to sprawnie i skutecznie. Płaci jednak bardzo wysoką cenę. Kolejne zagrożenie poronieniem rodzi zwątpienie, czy uda się jej kiedykolwiek donosić...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...