Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Adam-to me imię

warte kszty nostalgi

nie po to mie jedano

aby wszelkimi obelgami-mi je zdarto


Warte jest me imię zastanowienia

kaształci przecież los pierw pokoleń

warte jest ono mądrość

nie po to mi je ofiarowanoa aby zmyła go łza wrogości


Adam-brzmi jak sen o zdradzie

czemu taka jego melodyja

powie mi ktoś-o tejże zasadzie

czy połknie mnie nieposkroma siła


Ciekawy płone-ojcze mój ratuj

kimże ono dla ciebie

czymże ono w niebie

ojcze-nie katuj!




Widzę twój obłok w górze

widzę napis na chmórze

Czwary pogardy-raz pierwszy zdradzam

Synu mójże-to skaza"Adam"!

Opublikowano

Te same błędy ortograficzne, ten sam patetyczny bezsens i mimo, że brak (nareszcie!), nielogicznych znaków interpunkcyjnych i tak (mimo przebrania) Lilianno Szymochnik będziesz rozpoznawalny/na.
Usuwanie postów z komentarzami i wklejanie na nowo - naprawdę nic nie da.
Szkoda słów.

Opublikowano

Wiem, że może to okazać się próżnym trudem ale nieco pracy nie zaszkodzi.
Może Szanowny autorze zrozumiesz o co chodzi. Przynajmniej mam taką płonną nadzieję.

"Adam to me imię
warte krzty nostalgii
nie po to mi je dano
aby wszelkimi obelgami mi je zdarto

Warte jest me imię zastanowienia
kształci przecież los pierw pokoleń
warte jest ono mądrośći
nie po to mi je ofiarowana aby zmyła go łza wrogości

Adam - brzmi jak sen o zdradzie
czemu taka jego melodyja --------------------------------> nie lepiej melodia
powie mi ktoś o tejże zasadzie
czy połknie mnie nieposkroma siła -------------------------> jeśli rymy to wszędzie, ten jest tak naciągnięty jak prezerwatywa na nogę słonia

Ciekawy płonę ojcze mój ratuj
kimże ono dla ciebie
czymże ono w niebie
ojcze nie katuj!

Widzę twój obłok w górze
widzę napis na chmurze
Czwary pogardy raz pierwszy zdradzam ---------------> starałem się bardzo ale nie wiem co to czwary
Synu mój że to skaza "Adam"!"

Pogrubione to błędy ortograficzne i proszę mi nie mówić że wina kopiowania. W trakcie tej czynności nie ma szansy aby zmieniło się "u" na "ó". Może co najwyżej literka się zagubić.
Starałem się ale i tak wiersz jest słaby. Ze wzoru trzeba brać co najlepsze. Sama stylistyka języka nie powoduje, że wiersz będzie dobry. Potrzebny jest jeszcze pomysł na treść i sposób jej przekazania.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...