Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Życzę wszystkim kobietom świata by nie miały powikłań i by z radością doczekały cudownych, boskich expresowych narodzin. Trzymam kciuki za pewną lachonę, która niebawem rodzi! wiersz rodzi..rodzi nadzieję. Tylko po co od razu się żenić:) chłopaki, dziewczyny nie pakujcie się w śluby!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziewczyny i chłopaki nie pakujcie się w "wolne związki" one nawet w zakładach pracy przynoszą więcej strat niż korzyści. Ślubujcie sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
Polecam http://www.tchr.org/milujcie/index.php

:-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziewczyny i chłopaki nie pakujcie się w "wolne związki" one nawet w zakładach pracy przynoszą więcej strat niż korzyści. Ślubujcie sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
Polecam http://www.tchr.org/milujcie/index.php

:-)

ja nie zgadzam się na wolne związki. szybkie związki to jest to! jak coca-cola. dobrze smakują, gaz uderza do głowy, a potem problemy z brzuchem i psują się zęby ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niby tak się utarło, ale czy każda "blądi" - bez? Są jeszcze te farbowane z dużym IQ :)
... nie przypadła - trudno, widać bez... głowy pisana i przez blądyna w dodatku ;).
Dzięki, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


... w sprawie powikłań, to nie tak, chodziło mi raczej o przeziębione nerki, bo wiosenna gleba zimną jeszcze jest nad wyraz. A za lachonę też trzymam. Dzięki, pozdrawiam.
P.S.
a rzeczona "lachona" cóż oznacza, bom starej daty i nie kumam?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziewczyny i chłopaki nie pakujcie się w "wolne związki" one nawet w zakładach pracy przynoszą więcej strat niż korzyści. Ślubujcie sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
Polecam http://www.tchr.org/milujcie/index.php

:-)
ludzie!!! i pozamałżeńską ;] obowiązkowo!!! pozdro!
Opublikowano

lachona to kobieta. Bodajże została tak nazwana w przedstawieniu Ani mru mru o ile dobrze pamiętam:) Ze związkami to jest jak z tańcem zawsze szybki szybki woolllny, szybki szybki woolllny:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Omagamoga Zapewne to tęsknota za utraconym Rajem. :)
    • @E.T. dziękuję za za szczerość i w pełni się zgadzam z twoim komentarzem, niestety nie lubię czegoś niewyjaśnonego, czegoś co ktoś inaczej może to zrozumieć. Jeśli chodzi o wpis P.S to dodałam go ze względu na mój wcześniejszy wiersz który musiałam usunąć ponieważ ludzie go wzięli zbyt dosłownie twierdząc że pewnie potrzebuje pomocy i skłaniam do samobójstwa co kompletnie nie miałam tego na myśli... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...