Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak refleks słoneczny
błądzę u Twoich stóp
w niekształcie
cieniem pryzmatu

owiać zapachem
białych kwiatów
chciałbym Cię całą
i w zapachu tym
kochałbym się szalenie
niebyły niesenny
wyleję wino czerwone
pod białe Twe stopy i kochać się będę w tym winie
gdyż bliżej ono Ciebie niż ja
otępiały
we śnie niebyłym
niesennym

jeszcze bursztyn rozsypię
i srebro
i miód ciepły
by kleił się
do powiek

byś dłużej patrzeć nie musiała
i z odrazą ust krzywić
na widok tego
który chory
może i z urojenia
pokochał nieszczęśliwie

[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 01-08-2004 02:01.[/sub]
Opublikowano

Bez kokieterii, panie Michale - wcale nie banalnie! Że sam motyw? - i zapach kwatów, i białe stopy, i wino...? Miłość ma wiele imion. Mnie najbardziej sie podobają te: "we śnie niebyłym, niesennym / jeszcze bursztyn rozsypie" (chociaż chyba: rozsypię!). Może trochę go wyplewić z takich ziółek: "Tęsknotę zamienić skory na..."/???/ i będzie już gotowy do wyłania go Tej, która śmiała wzgardzić! Pozdrawiam.

Opublikowano

Wiersz mi sie nawet podoba..Urzywasz wielu nietuzinkowych slow i wiersz nie nudzi..Nie jest to do konca moj klimat, ale poruszyles mnie nastrojem, takim cieplym i zmyslowym..

Jedno mnie troche drazni..Wersyfikacja..Niektore wersy stanowczo za dlugie

I dlaczego taki tytul?Domyslam sie ze chodzi o tematyke..ze niby banalna..Ale moim zdaniem inaczej wygladaja banalne wiersze.Gdyby wszystkie banalne wiersze byly by takie to chyba nie byloby z nimi tak zlea to okreslenie nabraloby chyba bardziej pozytywnego znaczenia.

No chyba ze tytul ma byc poprostu przewrotny..

Opublikowano

Dużo tu piękna i rzeczywiście ten tytuł nie pasuje, a nawet pomniejsza wartość wiersza. Słowa otępienie i otępiały proponowałabym przynajmniej jedno zmienić, a i chyba jeszcze dopracować wersyfikację. Serdecznie pozdrawiam EwaM.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję, że zechciałaś poświęcić trochę czasu na przeczytanie i wyrażenie swej opinii, co do tytułu - wspomniałem wyżej... dziwię się, że aż takie emocję wzbudził (szczególnie, że raczej negatywne)
pozdrawiam i życzę dobrej nocy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jeszcze coś: Nie wszystko, co proste, jest banalne. Czasem właśnie w tym najzwyklejszym placku, w uśmiechu dziecka, w mące na blacie i cieple kuchni - mieści się więcej poezji niż w setkach słów poukładanych na siłę. To nie banał - to codzienność, która wzrusza. A jeśli kogoś nie wzrusza - może to właśnie jego zmysły zasnęły, nie poezja.
    • @Marek.zak1 spróbuję to zmienić ale mając tylko jeden wers to trudne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • A mi się przypomina szuflada od Tuwima :)   Julian Tuwim - Kwiaty polskie - fragment   Mój dom. Mieszkanie. Pokój. Biurko. A w nim (pamiętasz?) ta szuflada, Do której się przez lata składa Nie używane już portfele, Wygasłe kwity, wizytówki, Resztki żarówki, ćwierć-ołówki... Leży tam spinka, fajka, śrubka, Syndetikonu pusta tubka, Jakaś pincetka czy pipetka, Stara podarta portmonetka. Kostka do gry, koreczek szklany. Bilet na dworcu nie oddany, Szary zamszowy futeralik, Zeschły pędzelek, lak, medalik, Przycisk z jaszczurką bez ogona, Legitymacja przedawniona, Brązowe pióro wypalane Z białym napisem "Zakopane". Korbka od czegoś, klucz do czegoś, Lecz już oboje "do niczegoś" Słowem, wiesz, jaka to szuflada... A gdy jej wnętrze dobrze zbadasz, Znajdziesz tam małe zasuszone Serce twe, w gratach zagubione..."       Pozdrawiam :)
    • @Robert Witold Gorzkowski No tak, bo jedni i drudzy to chrześcijanie. Pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Mówię tutaj o Ziemi Ruskiej dla której w XIX wieku ukuto termin Ruś Kijowska Ożeniony z siostrą cesarza bizantyjskiego Anną książę Włodzimierz I w 988 roku przyjął chrzest i uczynił z chrześcijaństwa wschodniego rytu oficjalną religię państwową. Panujący w latach 1019–1054 Jarosław I Mądryumocnił pozycję Kościoła Wschodniegona Rusi Kijowskiej. Stanowił on początkowo metropolię w składzie Patriarchatu Konstantynopola i to właśnie patriarcha ekumeniczny dokonywał konsekracji głowy ruskiej Cerkwi. Metropolita początkowo rezydował w Kijowie, następnie we Włodzimierzu, tymczasowo także w innych miastach. Chodziło mi o „Pomiędzy chrześcijan obrządku katolickiego i wschodniego” może nie do końca trafny skrót myślowy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...