Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** [zamknąć świat]


Rekomendowane odpowiedzi

zamknąć świat w dłoni…
to już było

pierwszy wers z chleba
dróg przebytych pacierzy
szorstkich rozmów do zmroku
spełniony toastem wódki
w sen niespokojny

a gdyby
słów pętlę uwieść delikatną dłonią
w bluszcz wpisać zagubienie
gdy dzień odchodzi jutrem
niepewny ust twoich
wyciekając czerwienią

może
po raz pierwszy milczeć
albo zacytować i urwać w pół słowa
poetów prawd jedynie słusznych
piewców myśli czystej
niech płoną bez sensu

po prostu
pracować spać jak inni
brać to co najlepsze
tańczyć i śpiewać
w słowie być
nie słowem

to już było…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh.to znowu ja komentuje pierwsza, ale jak przeczytalam wiersz i chciałam skomentować to sobie jeszcze nie uświadomiałam, że już komentowałam twoje "zabrakło ciała".

a skomentować chcę dlatego, że udało ci się ubrać w słowa, to co czuję ja i chyba wielu ludzi, mających tę strunę w okolicach żołądka, która nie daje spokoju i drga i chce żeby w końcu coś o sobie światu powiedzieć. ale na przeszkodzi staje język, jedyna możliwość i jedyna bariera.
i to ubranie mi się podoba.

i to by też tłumaczyło zabrakło ciała - już rozumiem dlaczego nie drżenie miłości do języka.
ale podobno najpełniejsza postać miłości to dwoista materia niechęci i uwielbienia.

no i mam nadzieję, że nie gwałcę twojej twórczości komentarzami..;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ubranie się podoba Mario to super
wiem jak ciężko trafić w kobiece gusta w tej materii
dziękuje za komentarz „język, jedyna możliwość i jedyna bariera.”
ładnie powiedziane
jeśli chodzi o nadzieję o której pisałaś na końcu
chciałoby się powiedzieć chcę więcej
gwałt i twórczość obok siebie oj joj joj ;)))

dziękuje
Kmiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest najpiękniejsze w poezji
tym samym zbiorem liter można malować tak różne obrazy

w tej zwrotce chciałem ukazać taki skrajny stan (dość częsty u poetów :) )
gdy rozpacz koją tylko słowa przelewane na papier
słowa które w tej czarnej chwili są zwykle podniosłe wielkie
wydają się takie mądre i niezastąpione czasami wręcz ostateczne
i jakie to bywa naiwne
wydaje mi się że wtedy lepiej pisać pamiętnik po latach będzie miał większą wartość
przynajmniej dla nas a i skuteczniej wyleczy nas choćby ze zdradzonej miłości
ale to tylko bardzo subiektywna próba podejścia do tematu
już raz próbowałem ugryźć ten temat choć chodziło o słowa pożegnania
w moim wysiłku pt „patetyczni” (warsztat) ale sądząc po ilości komentarzy
kiepsko mi to wyszło hiha
raczej zostanę przy pierwotnej wersji musi być trochę banalna
a moim zdaniem dobrze przysłużyła się zamysłowi całości wiersza
który troszkę szerzej miał traktować o materii słowa ?;)
dziękuje że zajrzałaś
pozdrawiam serdecznie nie banalnie ;)
Kmiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...