Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Próbuję czytać cię między wierszami
między
stronami dłoni
linijkami ust
literami oczu

kartka po kartce
przewracam nasze życie
do góry nogami

opatruję pogniecione rogi
plastrami z apteki
"Pod nieprawdziwym Happy Endem"
fikcja się nie zabliźnia

okładka oblepiona łzami
nabazgrany uśmiech
pod nazwiskiem wydawcy

a Bóg dzień za dniem
drukuje inne zakończenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tym razem obie 'pojechałyśmy' po podobnej tematyce ;-) Podoba mi się z wyjątkiem tej nazwy apteki, bo jakoś tam mało wiarygodnie brzmi ;-) tzn. nie 'klei' mi się, bo skoro plastry i apteka to i jej nazwa powinna jakaś bardziej 'apteczna' być. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj się wkradają rymy, niezamierzone zapewne i chociaż trochę oddalone od siebie, przy tej minimalistycznej formie, pozostają zbyt blisko siebie

(wierszami-nogami)

- motyw z apteką mi się podoba, ale nazwę plastra należy zmienić, niekoniecznie na coś aptecznego, ale na pewno bardziej zaskakującego

puenta - to już też było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Rafael Marius Coś w tym stylu ;) I kto to zrozumie? :( Dzięki za serduszko     
    • @violetta   Proszę pamiętać, iż zrobiłem to wbrew własnej woli i dla świętego spokoju, nadal uważam - prokuratura powinna zająć się wyżej wymienioną sprawą - spłaciłem cudzy dług lub padłem ofiarą złodziei pod pozorem prawa, prokuratura jak badając sprawę - zrozumie wtedy, iż to radca prawny jest złodziejem i jest mi winien siedem złotych, ja - mam to już w dupie, jestem po prostu wewnętrznie zgaszony i nie wiem - czego jeszcze ode mnie chcecie, chcecie, abym był zadowolony i uśmiechnięty i śpiewał: życie jest cudowne! Tak? Ostrzegałem, iż tak będzie, jak widać: nadaremnie - jak dla mnie - jesteście po prostu chorzy psychicznie.   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym dobre:) , ale, ogólnie tak mi przyszło do głowy, to wszelkie związki są rozwiązłe, patrz: możliwe do rozwiązania:)) , był nawet kiedyś taki związek radzie......, ale to już chyba odbiegłem za bardzo od myśli przewodniej wiersza :)) Pozdrawiam:)
    • @Leszczym ja lubiałam w szkole, nawet płatek śniegu fascynował mnie. Jak ja tęsknię za taką tęgą zimą:)
    • W piwnicy zamknięta Głęboko gdzieś siedzi Dziewczyna Co kiedyś radośnie Po rosie skakała Drzwi klucz nie strzeże A jednak tkwi tam W zapomnieniu siebie Całkiem zesztywniała   Gdzież uleciałaś Duszo zmęczona Gdzież jest Twoja Działania wola Gdzież ta ciekawość Życia gdzie smaki Gdzież złota iskra W błysku oka Gdzieżeś odeszła   Wracaj kochana Jak kwiat bez wody Usycham spragniona Czas toczy dniami Paciorki tęsknoty Jak mam sprawić By pełnię życia Znów Ci się chciało Ze mną smakować
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...