Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje problemy, moje słabości,
Czas skonsumować, czas dostać mdłości.
Nie ma litości dla tych popadłości.
Odważyć się, spróbować, zagryźć, przełknąć, przetrawić
i pozostawić...
By móc je już później ułaskawić.
Popatrz na nie z wyższością,
boś je pokonał.
I pamiętaj, przełknij je wszystkie,
nie pozostawiaj w zębie ubytkach...

Opublikowano

Szanowni! ciekaw jestem czy wiecie co to jest problem? otóż problem jest to różnica (odległość) pomiędzy tym jak jest, a tym jak powinno być. rozwiązać problem, to przebyć drogę od stanu obecnego do stanu pożądanego. myślę, że przed autorką jeszcze daleka droga, ale dajmy jej szansę. spróbujmy odnaleźć coś pozytywnego... no w tym utworze, to może rzeczywiście trudno, ale może w fakcie, że uczyniła ten pierwszy, może przedwczesny, może pochopny, może nie przemyślany, ale jednak pierwszy krok by być z nami. a problemy? no cóż, problemy są po to by je rozwiązywać. czego autorce i nam wszystkim życzę.

Opublikowano

Hm...no cóż nie powiem żeby po przeczytaniu komentarzy nie zrobiło mi sie przykro, podziałały na mnie jak kubeł zimnej wody...ostudziły mnie...moż ten wiersz nie jest szczególny, ale mój i pisałam go z radością...dzięki za zwrócenie uwagi no i jeszcze możecie przeczytać mój drugi wiersz "Lament" moż ebardziej sie spodoba a może jeszcze mniej...

Opublikowano

a gdzie ten "Lament"? bo szukam i nie mogę znaleźć. komentarzami zaś przejmuj się umiarkowanie. każdy kiedyś jakoś zaczynał. żebyś widzała moje pierwsze wiersze... no, ale nie zobaczysz... bo nigdy ich nie opublikowałem. nie dlatego żebym wtedy tego nie chciał, ale dlatego, że nie było takich możliwości jak dziś. teraz też ich nie upublicznie, bo już widzę jaka to mizeria. ale pomysły czasami powracały i, czasami, doprowadzały do ciekawych rezultatów. więc i Ty się nie załamuj i pracuj, pracuj, pracuj... a napewno coś ciekawego z tego wyniknie. tyko cierpliwości. pozdrawiam.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

A co się tak czepiacie? Probuje i niech próbuje. Ja też probowałam pod innym pseudonimem i nie raz spotykałam się z nieprzyjemnymi opiniami. Wiersz, faktycznie, nie jest idealny, ale jak na początek- niezły!Spotkasz się jeszcze z wieloma "kublami zimnej wody" zanim ktoś dopceni Twą pracę. I nieraz się bardzo zniechcęcisz... Narazie bardzo się cieszę, bo udało mi się a nowo zarejestrować i oglądam moj stary profil, po nitce do kłębka dotarłam do Ciebie. Pozdrawiam gorąco
Kasia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Prawda zawsze jest jakaś tam. W sensie, że nie mam pewności, czy pojęcie prawdziwości jest akurat w tym wypadku adekwatne. Wiersz może być prawdziwy, w tym sensie, że odzwierciedla stan faktyczny - faktycznie zaistniałe emocje, wydarzenia, myśli, zjawiska. Ale może być źle napisany. Nieudolnym językiem banalnymi metaforami, niedbale, chaotycznie, wtórnie. Bywają jednak teksty perfekcyjne formalnie, a jednak za nimi stoi tylko martwa estetyzacja. I bądź tu człowieku mądry.
    • co znaczy być sobą iść tam gdzie się chce czuć wiatr echo cień nie  patrzeć w tył   co znaczy być sobą kto mu odpowie by nie musiał się  z tym gryźć    a może być sobą  by kłamać kraść innym uśmiech i łzy kurwą być   przecież na końcu i tak wybaczą to że chciał w życiu sobą  być nie udawać
    • Żeby tylko wszyscy mnie szczerze nienawidzili!  O tak, uważaj mnie za bezwartościowego i nawet niech ci przez myśl na ułamek sekundy nie przejdzie martwienie się o mnie, bo nawet jeśli, nic i tak nie będzie mnie interesować bardziej niż mój własny interes i nieuprzątana głowa      O zakochać się szaleńczo!  Kto by nie chciał tych wzlotów serca…. Lecz tylko kiedy są fantazją, Nie ranią tej kruchej duszy człowieka   Przyjaźń, Relacja warta czasu,starań i pieniądza… I co po tym?  Spróbuj użyć złamanego słowa, to i przyjaciel rozpłynie się szybciej niż zdążysz musnąć przeprosiny   Więc, co?  Jedynie nadzieja…  Tak, matka głupich  Co mnie trzyma,  Że, może spokój tej chorej głowy  Będzie w najlżejszej samotności,  A teraz burza  I marzeń wiele  I jedno tak pospolite jak dla wszystkich śmiertelnych  Chętnie utonąłbym w bogactwie, tego materialnego świata, Nie zważając na głody i bóle innych    O tak! Niech mnie wszyscy nienawidzą! I odejdą, i nawet się przez chwilę nie obejrzą!  Błagam! Czy w moich żądaniach nie jestem wystarczającą odrazą?      Jestem samolubny, Lecz nie każe nikomu… Ażeby jakkolwiek musiał się ze mną dręczyć, Więc niech odejdą! Bo narazie tylko jakieś głupstwo ich tu trzyma, i to z pewnością ulotne
    • Co kilka lat wynurzam się z własnych głębin, jakby powietrze mogło odczytać mój puls. Biorę wdech — ostrożny, przezroczysty — i pozwalam oczom dotknąć światła. Tylko po to, by wrócić pod powierzchnię, gdzie ciemność nie straszy, a jedynie uczy mnie oddychać inaczej.   Co kilka lat odkładam dzień na później, wyciągam z kątów gitary i mikrofony, przeczesuję kurz na strunach pamięci, zatrzymuję zegary, co biegną beze mnie. Na chwilę wracam do roli, w której próbuję być muzykiem, poetą, śpiewakiem własnych niegotowych historii.   Co kilka lat przychodzi cisza — ta najtrudniejsza, co nie pyta o zgodę. Siada naprzeciwko jak dawny znajomy i patrzy, czy jeszcze mam w sobie żar. A ja, niepewny, lecz wierny sobie, zbieram oddechy, przecieki światła, i znów zaczynam — od pierwszej nuty, od słowa, które drżało we mnie latami.
    • Bogactwo + Bogactwo = Bogactwo Bieda + Bieda = Bieda  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...