Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałem Twoje usta zgrane z kolorem nieba.
- Jutro będzie ładna pogoda. Mówiłaś głosem, który promieniował dobrem.
Moje myśli zatopione były w Twoim ciele.
Przyznaje próbowałem trzymać je za ręce, aby nie posunęły się za daleko, jednak one bezwstydnie obdzierały cię z niewinności, próbując dojść do sedna sprawy.
Wsparta na ramionach tuliłaś w swoich dłoniach zimną, obumarłą poręcz.
W lekkim zadumaniu śmiałaś się do zachodzącego słońca, mówiłaś mi,
że jest on kropką nad i.
Oczy zatopione w gasnącym dniu starały nasycić się bogactwem barw.
Ty ogarnęłaś całą ich paletę, ja tylko cienie…
Zafascynowała mnie cisza, która płynęła ze zgromadzonych wokół kwiatów. Chcąc nie chcąc stały się one świadkami łamania pierwszych lodów.
„Milczenie jest złotem”, jednak ktoś musiał krzyknąć start, nie mnie, nie tobie, lecz nam. Wesoły motyl wzleciał na wysokość zadania, przeciął horyzont myślenia i ściągnął twoje oczy w moje.
Jeden motyl zwiewny jak pocałunek przymnożył mi odwagi.
Podszedłem bliżej-daleko, a jednak na tyle blisko żeby poczuć Twój zapach.
Elwiro, pachniałaś świeżo skoszoną trawą!
Poznałem zapach, zapragnąłem skosztować smak wrażliwości, jaki tłumiłaś w swoich wargach.
Dzień odpłynął na moich ustach, cisza stała się drżeniem, a nieśmiałe kwiaty skryły się za płatkami obłoków.
Pozostało nam stać się pełnią księżyca, oczekującą na kolejny dzień poznawania siebie…

Od tamtej chwili mój umysł na zawsze pozostanie zielony, jak ta letnia, zielona herbata, jak zapach pierwszego kochania…

Opublikowano

kobieca kobiecość - masło maślane, trawa trawiasta... tego rodzaju wyrażenia sobie podaruj, chyba że chcesz być wyśmiany. raczej - nieziemską kobiecością, niezrównaną czy chociażby nie zmierzoną. albo po prostu - zniewalającą. a co do ostatniego zdania - to całkiem przyjemne. zostaw je, jeśli chcesz. pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Przez takie rozczarowania chyba większość z ludzi przechodzi, po jednej jak i drugiej stronie. Wygląda na to, że ten świat jest "poligonem doświadczalnym" dla "sił wyższych." Dźwigam już spory bagaż latek i podczas tych dekad przydarzyły mi się takowe również - rozczarowania, lecz patrzę na tamte doświadczenia z perspektywy seniora.  Powiedzmy tak, bardzo rzadko na tym świecie przydarza się taka prawdziwa miłość przez duże M pomiędzy kobietą i mężczyzną i tylko od nas zależy jak będziemy dalej kontynuować w tych sprawach.  Myślę, że aby zostać człowiekiem w pełnym słowa tego znaczeniu, każdy musi przejść przez zróżnicowaną serię miłych jak i niemiłych zdarzeń. Trzymaj się zdrowo i głowa do góry, życie lubi nas zaskoczyć nie tylko nieprzyjemnymi sytuacjami. Pozdrawiam serdecznie.  
    • @Wiesław J.K. Chodzi tylko o to, że olałem wszystkie dupy, w których się podkochiwałem i o decyzji, że nie zamierzam więcej pakować się w związki, które wróżą jedynie zdradę (właśnie zarówno na poziomie duchowym - myśli, jak i na poziomie fizycznym). Te kobitki zasiały we mnie zwątpienie w to, że kiedyś znajdę prawdziwą miłość. Natomiast dualizmem jest tutaj to, że one nie są świadome - patrząc sobie na przechadzających się ulicami, mówiąc kolokwialnie "chadów" i "samców alfa" tego, że oni szukają łatwych łowów i, że raczej wątpliwe jest to, ze kiedykolwiek do nich w ogóle otworzą gębę. Oczywiście cała treść uchyla rąbka tajemnicy tego, co one miały w głowie - bzdury.   A litery pisane capsem na końcu to inicjały tych panienek.   Mógłbym jeszcze poruszyć kwestię urody takich osób z wybujałym ego ale tak się składa, że musiałbym rysować tu lewa ręką, a tą też całkiem nieźle władam.
    • w stodole powymiatane klepisko  tylko gdzieniegdzie obumarły kłos zgrzyta pod ciężkim trepem  z tego nie będzie mąki mówisz ozdabiając kolorową bibułą zasieki    na zewnątrz drzewa trzymają się prosto  niczym proporce przy domu Teolów tych którym zawalił się dach i świat zabierając dwie córki  jesteś kolejną literą w litani świętych imion  na pokuszenie    mówisz że jestem Anną Wierzę    ona jak ja w całej brzydocie zachowuje spokój  leci jak w ogień za tym który rozpalił płomień   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Tak, za kurtyną jest znacznie więcej. Wspomnę, że czytałem Biblię kilka razy, ale nie powiem abym został oświecony. Natomiast moje poszukiwania "prawdy" w tamtym czasie były na najwyższym, że tak powiem, obrocie.  Przeczytałem książkę Christophera Hitchensa - "Bóg nie jest wielki", Josepha Murphego - "Potęga podświadomości, Dr. Michaela Newtona - "Życie między wcieleniami" i parę innych książek tego autora oraz kilka książek na podobne tematy. Tak, zdobyłem trochę więcej informacji i nawet próbowałem medytacji lecz czy poziom duchowy się podniósł, hmmm może odrobinę i w końcu zaniechałem tych działań być może z braku cierpliwości i przyszły momenty wątpliwości.    *******************
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...