Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wyścigi


Rekomendowane odpowiedzi

i tak to bywa czasami
że zwierz wyskoczy albo drzewo
winne, dyć, szczerze, miedzy nami
wino Ty nie stój i cokolwiek nie bądź
jak cień na drodze co szarzeje
w lasu odległe od człowieka dzieje

z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. braknie mi zapachu, ale w wierszu? już chyba nie da rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mijane sosny dokądś pędzą
migawki pni do celu ściana
na drodze stos
może to życie
szału pędzenia czyjaś miara

obgryzłam smutek przy modlitwie

za mną została w prawdę wiara

P.S. Tak mi się jakoś pomyślało, pozdrawiam, Stefan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bóg dał mi dość długo pożyć bez konieczności przyjmowania świata do wiadomości.   
    • @E.T. dużo w Tobie wrażliwości, myślę że więcej niż dużo Krzystzof  
    • @Somalija Nie wiem co tutaj jest grane,bo kobieca wrażliwość w tym względzie jest mi obca.Szczęśliwy ,kto raz w życiu był takim natchnieniem. ps."miękkną" to wzmocnienie czy przeoczenie ?
    • Depresja?  Ty?!  Tutaj?!    Ostrzegam lojalnie: uważaj na to, co mówisz sam do siebie, na to, co mówisz przez sen i na słowa, które wylewają się z ciebie w pijanym amoku ....  .... A to przecież także TY, tylko nie ten ''liryczny,'' z bukietem owoców, śpiący w nocnych tramwajach, piszący życiowe motta na karteczkach w kształcie mewy ...    W duszy...  Wódka ''Dekadent." Zbyt wczesne popołudnie.  Kręcimy się na fotelach z czerwonej skóry i nie dbamy o jutro - od tego są kalendarze.  Tym razem nie mówimy nic, co też jest jakąś formą powiedzenia wszystkiego.    (Chcę pączka. Albo nie, eklerka. O, bardzo ładny żyrandol w azalie pontyjskie. Zamówię, jak wrócę do żywych.)  (...)  Nie, nie dziwią mnie publiczne  namiętności pomiędzy dwudziestopięciolatkami i sześćdziesięcioletnimi kobietami po dwóch rozwodach i ze znamionami na 'jeszcze względnie dobrym' ciele.  Nie gapię się na takie sceny jak głupie cielę - myślę jedynie: ona nie wytwarza już jajeczka, a on chce pewnie taką, która wie, w którym momencie rozłożyć nogi i nie oczekuje kwiatów.  Później ona umrze, a on ożeni się z koleżanką z roku, ale nawet czekając na poród pierworodnego będzie pamiętał plamy wątrobowe na jej obwisłych piersiach i niedepilowane 'okolice bikini.' A czy te "okolice" to gdzieś daleko, czy na tyle "w okolicy," aby można było dojść do wniosku, że życie chce być przeżyte tak, jak chcemy? Można na mapie zaznaczyć Boga, można - pracę w burdelu lub korporacji (to ostatecznie prawie  to samo).  Można - wrzeszczeć z nadmiaru życia i płakać, że każda minuta to jedna grudka ziemi bliżej do tych 'dwóch metrów, pod którymi nas zakopią.'  Tak to ujął dzisiaj ksiądz, na sumie dla dzieci.  Wyszłam z kościoła roztrzęsiona.  W momencie wywietrzał mój liryczny Dior, zaczęłam też myśleć o spłacie kredytu za torebkę Miu Miu - Miau Miau.  Bóg wykopał już pierwszą łopatę ... Na poziomie morza.  
    • @Ajar41 na Gran Canarii paradują kobiety nago po plaży, to nie szokuje, jest taki tam klimat:) faceci też chodzą nago, to jest bardzo fajne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...