Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wooo...
Wyje wilk, gdy pełnia nocą świeci,
Na śmiertelnie czarnych pniach.


Woooo...
Wyje wiatr, przez igły sosen leci,
Po bezgwiezdnie czarnych mchach.


Wooo...
Wyje zimno, od trupów zmarłych z zachwytu
Własną podobizną umieszczoną na nagrobku


Woooo...
Wyje szatan przy zapomnianych marmurach niebytu,
Bo nie pozostawili nic prócz własnego dorobku.

Opublikowano

A mi się podoba klimat tego utworu. :)

One thing I don't understand is English writing of the howl - we're on Polish website, am I right...? I ten przecinek przed "i"...

:)

Pozdrawiam, R.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba żeś troche przesadził w swojej wypowiedzi...
bo nie sądzę żeby był taki okropny...
i może zbyt wiele nie ma w nim do interpretacji, to powinieneś najpierw chociaż zrozumieć tą za trudną dla ciebie zagadkę logiczną ukrytą w myśl zasady: maksimum terści minimum słów...

i przepraszam za brak skromności, ale nie sądzę żebym był niedoświadczonym poetą, nawet jak raz zdażyło mi się wykorzystać rymy i motyw śmierci, już dawno niemodny.


a co do tego przecinka przed i to tego i miało tam nie być ... błąd drukarski...
Opublikowano

Panie Macieju Chrząstko- w dobie upadku- dobrze, że jesteś! Dobrze, że jesteś! Dobrze, że jesteś!

( jak już ktoś kiedyś komuś inszemu powiedział ;)


a jesli chodzi o wiersz-miałam kiedyś podobną przygodę- tylko mnie akurat tętent kopyt "zainspirował" - wiersza z tego nie było-ale jest co wspominać z uśmiechem!

;)

Opublikowano

napisałem logicznie mój wiersz... i tylko od dobrej woli czytającego zależy na ile go zrozumie...


nawet jak tym razem wybrałem przesyt formy nad treścią i ważniejsze było dla mnie stworzenie klimatu i obrazu...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Po takim tekście można sobie podarować danego autora. Idąc takim tokiem myślenia jeśli autor napisze np. taki wiersz

"gówno"

ale w zamyśle miał głębokie przesłanie bazujące na filozofii życia, dramatu jednostki w tak prosperującej powszedniości jaką zastaje na codzień. I teraz przychodzi czytelnik. Czyta ten wiersz i widzi gówno - ale to nic dziwnego bo poza "gównem" nic więcej nie ma - idąc Twoją filozofię to jego wina, że nie dostrzegł tego głębokiego przekazu? - Żenada. Daruj sobie. Bo nie wiadomo czy teraz powinno się śmiać czy płakać. A konkretnie do wiersza - Kapitan Żbik -.-
Opublikowano

Chrząstka, zachowujesz się niżej krytyki. Gdzieżeś Ty się wychował, nieszczęsny Człeku?
Stehr, nie tłumacz się, bo nie musisz. A im dłużej to robisz, tym bardziej on po Tobie jeździ, bo bierze to za Twoją słabość. Chce sobie dodać poczucia wyższej wartości Twoim kosztem. Są tacy ludzie. :-)
Co do wiersza... Jeśli mam być szczera, mnie też on się nie podoba.
Pozdrawiam i życzę sukcesów. :-)

Opublikowano

Właściwie nie trzeba nic dodawać. Bez komentarza... Trzy wypowiedzi Sterha:

CYTAT 1

"no dobra... nie wyszło mi nic nadzwyczajnego..."

CYTAT 2

" i może zbyt wiele nie ma w nim do interpretacji, to powinieneś najpierw chociaż zrozumieć tą za trudną dla ciebie zagadkę logiczną ukrytą w myśl zasady: maksimum treści minimum słów..."

CYTAT 3

"napisałem logicznie mój wiersz... (...) nawet jak tym razem wybrałem przesyt formy nad treścią i ważniejsze było dla mnie stworzenie klimatu i obrazu..."

Z pozdrowieniami
serdecznie uśmiechnięty Zbigi Mojsze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


1: może chciałem udac skromność...
2: chciałem z odrobiną sarkazmu po nim pojechać
3: hmm... może nie pasowała interpunkcja, poprawiłem
a w sumie to prawda że bardziej skupiam się ostatnio na klimacie i wytworzeniu obrazu... tak żeby bardziej zadziałać na wyobraźnię... tym razem ważniejszy był dla mnie motyw wooo i kilka ciekawych sformuowań niż jakakolwiek treść.

ale takie drobne pytanie, jak to rozumiecie:
"pełnia nocą świeci"
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No i z czego się tak serdecznie uśmiechasz? I po co cytujesz Stehra, który przyznał, że mu wiersz nie wyszedł? Bo może Ty byś nie umiał się do tego przyznać?
Opublikowano

Skąd ta pewność?
Czy czytałaś kiedyś obronę mojego utworu?
Jeśli zdarzy mi się taka sytuacja, to będę za każdym razem starał się nie zmieniać stanowiska dotyczącego własnego wiersza.
Tylko o to mi chodziło.

Swoją drogą ciekawe jest udawanie skromności po krytycznej opinii...

Opublikowano
zawyta pieśń wiania.

wyje wilk w pełnię na polanie ciemnej
w blasku księżyca to północy zwyczaj,
na trawy, drzewa i niebo i nie miej
mu za złe wycia
wyje wilk
zmilkł

wyje wiatr w lesie gnie i trzeszczy gdzie się
zjawi – wyprawi skórę, jakby zdziczał,
na trawy, drzewa i niebo się niesie
echo z wywycia
wyje wiatr
zgasł

wyje chłód, ma się z zachwytu nad lasem
bo kora pęka gdy mróz pień rozlicza
i z traw i drzew się wyłania gdzieś czasem
żar jak ze znicza
wieje chłód
w grób

wyje coś jeszcze, co w człowieku duszą,
lecz poza lasem szkoda choćby życia
szkoda traw, drzew bo poza lasem głusza
nie do wywycia
teraz ja
mam wiać?

MN

to tylko zabawa z przymróżeniem oka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...