bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Pewnemu poecie Pan wie jak sympatyzuję w wierszach czytam ----------------- Krążę (w monologach) po i przy lesie; wrzosy nadal zimowe Opierając się ciężko o pień czasami piszę wiosnę jeszcze słyszę trele rój pszczół te brzęczą i szumią w zalanej kwiatami jabłoni Zamykam okno ----------------- Pan uciekł w lata - ja uciekam gonię; człowiek to wybrany wyraz z kalendarza imion W wypuszczonej strzale różny tylko lot świst - życie kroplą płynącą w liściu Czym liść ? Post scriptumPan Pani to teraz w wierszach trend stąd pomysł :) wszystko płyniePewnemu poecie Pan wie jak sympatyzuję w wierszach czytam Krążę (w monologach) po i przy lesie wrzosy nadal zimowe Opierając się ciężko o pień czasami piszę wiosnę jeszcze słyszę trele rój pszczół te brzęczą i szumią w zalanej kwiatami jabłoni Zamykam okno Pan uciekł w lata - ja uciekam gonię; człowiek to wybrany wyraz z kalendarza imion W wypuszczonej strzale różny tylko lot świst - życie kroplą płynącą w liściu czym liść? Post scriptum Prawdziwy witraż to taki w którym nie brakuje żadnego koloru Przede mną namalowane drzwi
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a przede wszystkim z Heraklita
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 "wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu" - tak brzmi cytat Heraklita. Ja akurat zaczerpnęłam go właśnie z wyżej podanego źródła i w krótszej formie. Dziękuję i pozdrawiam:)
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Przemyślę jeszcze i po prostu tytuł nie będzie traktowany jak cytat, nie wiem jak w takiej sytuacji postąpić :(
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wszystko płynie jest częścią wyrażenia wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu (inaczej: Wszystko płynie i nic nie pozostaje takie samo) nie wydaje mi się, że czymś się różni, chyba że mam jakieś omamy. można zacytować od wszystko do przecinka, można od wszystko - do kropki (umownie), ale i jedno, i drugie wyjście to przecież słowa Heraklita. użyłaś po prostu fragmentu tego cytatu, prawda? fragmentu, który znajdował się w wierszu Złotokudra. nie zmienia to faktu, że cytat (wersja skrócona/fragment etc.) większości osób, a już na pewno tym, którzy (tak jak ja) nie znają twórczości przywołanego poety, kojarzy się właśnie z Heraklitem. chcesz czy nie, trudno zmienić tak nasuwające się skojarzenie. aforyzm został użyty przez Złotokudra, ale trudno stwierdzić, że jest on jego własnym "wynalazkiem". pozdrawiam/ ola
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Ponieważ nie wiem jak się zachować tytuł będzie traktowany nie jak cytat :)
Messalin_Nagietka Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 poeta pewien pewnie nie wie że pod jabłonią kwiaty gonią za ust słodyczą on skórą byczą - troszkę Bono powywracałaś porządek wiersza łamańce już chyba nie w czasie - jak się ma myśl to warto ją w jedną linię ulokować, chyba, że sens pozwala na przejście do kolejnej części (to narazie tyle) z ukłonikiem i pozdrówką MN
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mnie nie chodzi o fakt, że użyła pani cytatu w tytule, tylko o to, komu pani ten cytat przypisała. trudno zmienić swojego rodzaju tradycję przypisywania tych słów Heraklitowi właśnie, jako że trwa ona od ponad 2 000 lat. dla mnie (!), cytowanie tych słów, jako należących do Złotokudry, jest wielką pomyłką.
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. co ma oznaczać ta emotka w wierszu? ma wzmocnić ekspresję, czy jak? jak mogę oddać ją w czytaniu na głos?
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 To już nie podlega dyskusji - nie ma cytatu Nagietku, to popracuję, pozmieniam. Nie wypada, żebym tylko ja wiedziała o co chodzi:)
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Pan Pani? To po prostu przyczyniło się do powstania tego wiersza. Ostatnio bardzo często czytałam takie z Pan, Pani i pomyślałam że zastosuję, uległam "upowszechnieniu" i wiersz ma właśnie taką formę a nie inną. Będę jednak zmieniała, widzę że mętlik dla czytających:)
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Trzecia strofa trochę złośliwa, przesłodzona, to dla tych którzy nie lubią aż tak słodkiej liryki. Dlatego "dosładzam"
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie chodziło mi o Pan Pani, tylko o tę uśmiechniętą mord(k)ę
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Czyli moją mordkę Olesiu, nie wiesz co to uśmiechnięta mordka? Uśmiechnięta mordka (moja) bo to ja "uległam", to uśmiech mój do mnie, do mojej słabości że uległam, nie lubię trendów i raczej nie poddaje się im. Tutaj zrobiłam wyjątek Olesiu. No chyba tajemniczy uśmiech mamy za sobą:) No niech będzie "morda"
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Jesteś Olesiu banalnie złośliwa. Wstydziłabym się tak napisać w jakimkolwiek komentarzu -mord(k)a. Tym bardziej że jest to objaw życzliwości, przede wszystkim. Czuję się szczęśliwa że nie widzę Twojej.
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. czyli powinnam czytać tak: Pan Pani to teraz w wierszach trend uległam śmieję się ? ja tylko pytam: czy nie można tego stanu wyrazić słowami? nie rozumiem stosowania w wierszu emotek, jest to dla mnie nowość. spotykam się z nimi w smsach, ale w wierszach jeszcze nie miałam okazji. wiec pytam: jaki to ma sens, czy nie można tego wyartykułować? zabrakło słów, pomysłu? czego? czy ten uśmiech od pani, do pani słabości, nie powinien wynikać z treści, a nie - z symbolu?ja tylko pytam ;)
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a czy ja napisałam morda w sensie twoja? przepraszam bardzo, ale znaczek ":)" mam prawo nazywać jak chcę, przecież nie użyłam określenia w stosunku do jakiejkolwiek osoby, a na pewno nie pani. nie było w tym żadnej złośliwości. to, że odniosła pani określenie do siebie - nie jest moją winą, nie było też moim zamiarem. ":)" - to jest morda, nie "pani ma mordę" - nie widzi pani różnicy? czego ja mam się tu wstydzić? a co do objawu życzliwości - skąd mam wiedzieć, że ":)" jest wg pani tym właśnie objawem? dla mnie jest to znak graficzny o, faktycznie, dość jasnym przesłaniu "śmieję się, jestem zadowolona" itp., ale nie rozumiem (no co mam zrobić?) umieszczania go w treści wiersza. czy gdzieś panią obraziłam? nie sądzę. pani mnie - tak.
Olesia Apropos Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 jeżeli zadawanie przeze mnie pytań, na które ktoś nie odpowiada również jest złośliwością - to ręce opadają.
Jimmy_Jordan Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 A ja się doszukałem osobliwej interpunkcji, przejawia się tu między innymi: "Pan milczy bo - słucha" pozdrawiam Jimmy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się