Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiersze pisane moją skrzywioną stalówką


piotr640924

Rekomendowane odpowiedzi

jak smutki me małe i życie co niebyt
w gęstwinie tych gąszczy co kryją się deszczem
jsak nigdy ma nie być być to co zastałe
i w nie byt obrócić smutki me małe
i radość swą wielka muc światu oznajmiać
co rano co wieczór jak ptaki dokarmiać
w swym lustrze lustrzane odbicie twe widzieć
w plomyku stearyny kart blasku...
i wszystko na jawę przelać nieznaną
w raz z porą księżyca zatańczyć nasz taniec
aż cykad obudzi a łóżko zasłane
bo taniec po klepce dębowej wędrował
przechodził po trawie księżyc nam wtórował
wtórował tak setnie wietrzyk go wspomagał
duszek świetlik ze świecy cały czas namawiał
kochaj go dziewczyno on wart tego - kochaj
twoje życie to wieczna przygoda
na jawie...
na jawie i we śnie
po udanej nocy powtórzyć to zechcesz
i zanim obejrzysz życie ziemskie minie
a po życiu ziemskim w odległej krainie
znów miłość nam pisana będzie
nie wiedzieć sen czy jawa nie wstawaj zbyt wcześnie
kochaj a zobaczysz wart twego uczucia
zaufaj nie przegap - więcej mnie go rzucaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...