Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siadam na piedustale
wciskając czteroliterowy alfabet
w twardość cudzych tekstów
- dlaczego nie czułam tego przedtem?
potem też nie nasiąkłam drżeniem
i ściskaniem w dołku
za kotarą nocy
wzrok papuzi i gadanie

gwiazdy dostają wytrzeszczu
nie ufam im. wzrostem adrenaliny
wyrównuję grawitację języka

cholera bierze
gdzie się obrócę tam ziemia
krąży wokół mnie i osi

dlaczego akurat mnie - brak odpowiedzi

Opublikowano

"Oj nie podobuje się mi" pierwszy wers rebusowy i z rusycyzmem w parze. Jak siadać, to śmiało na dupie, będzie bezpieczniej. Niema odpowiedzi na wszystko. Ziemia niech sobie krąży, oby tylko nie przyśpieszała biegu.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak, bo pragnęłam usłyszeć coś konkretnego na powyższy temat, ale chibi nici na szpulllle nie tę nawinęłam i kręcę, nie tym co trza.....

Ewuś, miło że tu mnie odnalazłaś..wieczorka miłego.
Bora, a ja lubię rebusy... i ruskie wypominki...
romantycznego księżyca....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Faktycznie, cholery można dostać. :-D. Fajny fragment.

Wzrok papuzi - tego nie łapię, dziób papuzi kręci mi się po głowie, ale może za późno dzisiaj.
Pozdrawiam :-)
Opublikowano

Oxywio, spójność na pewno znajdziesz, wiem że trudno grzebać w "czyichś" myślach , życiu, po prostu trzeba przeżyć pewne sytuacje, by dojść do ładu ze wszystkim- samo życie....
miło że jesteś, słoneczka...

Fanabero miła, jednostajność i te papugi co za człowiekiem, i ta noc z bielmem na łoku....

Stefanie, taka już ze mnie bałaganiara, że nawet w wierszu.:):):) zdezorientować potrafię czytelnika...ster się wyrywa, burza za mocna...

Adamie, racja, najważniejsze umieć kręcić....

Lady, zmieniłam klimat i miejscowość, może to przez to, ale wiersz jest dwuletni, więc wynika z tego że w pewnym sensie przewidziałam to... tak mi się zdarza że jak o czymś pisze to mnie to sięga, jakbym wywołała przysłowiowego wilka, muszę więc o czymś weselszym, przyjemniejszym

wszystkim z tej okazji życzę wesołości DDDD:):)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wlaśnie Messa, coś mi nie pasowało, teraz wiem, jego całkiem zniosłam , jestem stronnicza, winne gwiazdy, spójrz im w oczy, zobaczysz,he he
słoneczka /

Stanisławo - w Twój wiersz to forma wykrzyczenia
absolutnie go nie neguję, ale czemy jest ta ziemia
w zasadzie komu potrzebna (skoro nawet rośliny do
kiełkowania jej nie potrzebna)?
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



toż to huśtawka humoru
wyjdźmy z twarzamy ze sporu
ze zjawisk, monotonności
bo ktoś za nami pościg
zrobi i złapie w historię zawiłą
i pozostanie po nas co ino?

z ukłonikiem i pozdrówką MN
skwaszona mina- he he
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



toż to huśtawka humoru
wyjdźmy z twarzamy ze sporu
ze zjawisk, monotonności
bo ktoś za nami pościg
zrobi i złapie w historię zawiłą
i pozostanie po nas co ino?

z ukłonikiem i pozdrówką MN
skwaszona mina- he he

a czemu taka mina?
toż się dopiero zaczyna
kręcić i wiercić i jeszcze
co w wierszu nie pomieszczę

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...