Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Święty Wojciech


Rekomendowane odpowiedzi

Na nasze padło
czekały sępy
wirując nad głowami
w oszalałym głodzie

Diabeł mnie otumanił
ten latający cyrk i skrzek
(zabierz ode mnie)
wzburzył kurz
nienawistnymi skrzydłami

Przepadłeś w pustynnej otchłani
(Nikt nie poradzi)
Więc ułożyłam się
rozchyliłam usta
i oczy rozwarłam

Na przywitanie słońca
sępa
i czarta

Twoje padło
daleko gdzieś gnije
(więc i ja umarłam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, Św. Wojciech był człowiekiem światłym i wykształconym, aczkolwiek tragicznym. Co do świętości, to Piotr był tchórzem, Paweł bezlitosnym prześladowca chrześcijan, Franciszek w młodości nieźle sobie używał, etc, etc... więc świętość chyba nie do końca polega na przeżyciu bezgrzesznie życia od narodzin do śmierci. Chyba jednak na czymś innym. Jeśli ktoś tego nie chce zrozumieć, to trudno. Przymusu nie ma. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiesz - wiersz "like for me" to bzdura
neopseudoromantyka o podłożu polskim
przyczaiłem się do tytułu, bo sam wiersz
w zasadzie ani śmieszny ani groteskowy

choć pierwsza część jeszcze pikna
ale dalej już zaczynasz gmatwać

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiesz - wiersz "like for me" to bzdura
neopseudoromantyka o podłożu polskim
przyczaiłem się do tytułu, bo sam wiersz
w zasadzie ani śmieszny ani groteskowy

choć pierwsza część jeszcze pikna
ale dalej już zaczynasz gmatwać

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Przecież na pierwszy rzut oka widać, że wiersz nie ma za zadanie być śmieszny albo groteskowy. A co do neopseudoromantyzmu, to chyba czas porzucić lirykę w służbie idei. Wiersz nie musi pouczać, śmieszyć lub smucić. Albo do Ciebie trafia, albo nie. Przecież nie każdy musi rozumieć poezję.
Szacunek - T.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiesz - wiersz "like for me" to bzdura
neopseudoromantyka o podłożu polskim
przyczaiłem się do tytułu, bo sam wiersz
w zasadzie ani śmieszny ani groteskowy

choć pierwsza część jeszcze pikna
ale dalej już zaczynasz gmatwać

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Przecież na pierwszy rzut oka widać, że wiersz nie ma za zadanie być śmieszny albo groteskowy. A co do neopseudoromantyzmu, to chyba czas porzucić lirykę w służbie idei. Wiersz nie musi pouczać, śmieszyć lub smucić. Albo do Ciebie trafia, albo nie. Przecież nie każdy musi rozumieć poezję.
Szacunek - T.
no tak, nie każdy
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...