Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

płonące zatoki czyli (w nocnym rozdarciu gardła)


Rekomendowane odpowiedzi

nawet ćmy przestają zachwycać
wytarta włochatość nie stanowi atrakcji lepiej zachować
dystans lub umrzeć na rakowieckiej niech będzie wszystkim
głupio i ckliwie to tak jakby malować seks
na czerwonym

w końcu każdy chce być rozbierany do zamknięcia ust
(…) nie warto tu mówić o tytułach czy nadawaniu imion
zawsze wybieram te najprostsze czując niepokój
za zamkniętymi drzwiami

tam wszystko trzyma i brzydnie niczym otwarta morda
owada dobrze jest wtedy przeczekać albo zszarzeć jak przy
pierwszej komunii

tłukąc się o zdrowaś mario łaski pełna

aż po kurewską
żarliwość poety by dotykać murów hebronu

łkaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny znakomity text w Twoim wykonaniu, tylko...jakoś pointa mnie nie zadowala, to łkanie jakoś mnie drażni, ale ja lubię cudować i wymyślać, więc może nie warto się przejmować tym co ja tutaj wypisuję, aczkolwiek mam prawo do wyrażenia własnej opinii, tak czy siak podoba się bardzo, szczególnie zaś trzy pierwsze strofy :) z niecierpilwością czekam na kolejny text

pozdrawiam serdecznie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...