Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Siostra Brunona


Rekomendowane odpowiedzi

Od szeptanych półgłosem pacierzy
spuchło mi gardło;
na moich chropowatych od klęczenia kolanach
możecie posiać trawę;
z miesiąca na miesiąc tępiłam wszystkie
białe myszki uczuć, które nieposkromione
grasowały w moim sercu;
nie nauczyłam się czystości
spłaszczając stanikiem obie wybujałe piersi;
o Bogu wiem tylko tyle, ile o mężu
czarującym urocze damy i kolegów
wie żona całymi dniami zajęta praniem skarpetek
i skrobaniem garnków.

Od rozmyślań nad sobą pęka mi głowa,
nie wiem czy moje ręce są bardziej pobożne
od rąk kelnerki roznoszącej w barze
kufle z piwem; nie wiem czy mam siebie kochać
czy nienawidzić; czy na Sądzie Ostatecznym
moje nogi będą świętsze od nóg pokutującej
Magdaleny; czy moich więdnących warg będzie
jeszcze ktoś chciał dotknąć; nie wiem
czy którejś nocy od mojej ślepej miłości
nie zapali się klasztorna kaplica,
okrążony żywopłotem ogród i miasto.

Tadeusz Chabrowski
ciekaw jestem Waszego zdania o tym wierszu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie przegadany. z pierwszej zwrotki można by jeszcze coś wyciągnąć. coś, tzn. kilka pomysłów na wiersz. druga to koszmar, aż mnie rozbolała głowa i przydałaby się kelnerka i jej kojące dłonie. nadmierna egzaltacja, nadmiar słów. czy ogród otoczony żywopłotem jest bardziej podatny na zapłon?

ale zaznaczam, że to moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...