Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




W każdym razie przy tym wierszu nie można się nie radować. Choć w takiej szczerej prostocie coś jest. Zmień koniecznie "wiosenny", bo sama nazwa kwiatu już na to wskazuje.
Pozdrawiam
Opublikowano

Dzięki,za pochwały-
a tak na marginesie:
kieruję słowa do panu Adama.S
Przeczytałem ów urywek i bardzo-mi się spodobał,
lubię takie opowieści historyczne.
Jeżeli to pan napisał to pochwalam:
Czytając zawsze jakąś powieść zawsze przedstawiam sobie okolicę-
widzę,to miejsce z wyobrażenia dosłownie z myśli okiem i ludzi.
Pozdrawiam i powodzenia w dalszej twórczości-L.J.S

Opublikowano

A ja znam taką piosenkę:
"Bo to jest wiosna, wiosna, wiosna
wonna i radosna... (...)
Zakwitły dziś o wschodzie
gałęzie bzu w ogrodzie
Pójdę i przywitam pachnący
bukiet bzu. "

Cytowałam z pamięci ;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I jeszcze taką znam piosenkę :-))
"Pierwszy obudził się pierwiosnek
potem chochoły spadły z róż... "

lalalalaaa :-)
Wierszyk przywołał wspomnienia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zakwitł wiosną już świat...
różowy kwiat na jabłoni
a w sercu [w słońcu?] liść zielony
bo to jest wiosna, wiosna, wioooooooosna.....

pierwiosnek, to również ptak, mniejszy od wróbla, no i piękniej śpiewa;-)
nieważne!


"z niebieskich najrańszą piosnek
ledwie zadzwonił skowronek,
najrańszy kwiatek pierwiosnek
błysnął ze złotych obsłonek..."

czółko w dół, dla Mickiewicza ["pierwiosnek"]


Pierwszy pierwiosnek
skowronek śpiewem wita
zwiastuje kwiatami.

Bartek napisał; "ładne, delikatne i nareszcie po polsku"
pewnie! jak te jelenie na rykowisku

Ostron, raduje się!

Ja, płaczę
Opublikowano

A wiesz,że nawet,nie czytałem tego wiersza-A.M
a jak przeczytałem pierwszą zwrotkę to z dębiałem?
Osobiście-coś w w tym jest doprawdy?
A idzie ona tak-

Z niebieskich najrańszą piosnek
Ledwie zadzwonił skowronek,
Najrańszy kwiatek pierwiosnek
Błysnął ze złotych obsłonek.


Pozdrawiam-L.J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcę odpowiedzi tylko  Na swoje pytanie  Czy ktoś mi będzie w stanie  Odpowiedzieć na nie? Byłam u wróżek, znawców, wieszczych  Każdy mówi to samo  Ale jaki ma to sens, skoro ja chce usłyszeć  Odpowiedź z mojej głowy wyimaginowaną
    • @Dekaos Dondi Słodka zemsta.:)  Pozdrawiam serdecznie.
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...