Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Z młodości swawoli


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Młodości igra z miłości i bawi sie nią,taka o rada
jesteś głupia bardzo swawolna wielce to i wredna
śmieje się z niej próżna pusta głowa,ta bez uczucia
chwalebny zuch a we wnętrzu obrzydły gad-ta ropucha.

A kim ty jesteś!-O ogierze zaliczyłeś zapewne-o syfa
wywijasz tym szpanem,na lewo i prawo oślizły-jak żmija
obal jeszcze dla kurażu szybko wódkę i z dwie flachy wina
tańcz wolny ptaku,nim poznasz smak prawdziwego,to życia.

Jeszcze z ciebie głupi,to Franek i Jaś chodząca,to fasola
ale cóż mi się rzepem i czepiać twojego a psiego rad ogona
w tobie przecież z wieży hejnałem gra muzyka i sercu odzywa
a miłość i kochanie,to twój relaks traktowany z łoża-jak zabawka.

Wszystko pięknie ustom malowane ciuch wytworny oczom z podlotka
stokrotki jeszcze krzakom,nie obrosły i bez konwalią wiosna gaju majowa
zapachy idą,na wszystkie strony wab z fluida-a czas płynie dla kalendarza
przyjdzie z wolna,na ciebie pora amancie,kiedy staniesz obrączką sercu ołtarza.

Wolność z wałkiem będzie stała w drzwiach z marsem na czole a w ręku trzepaczka
poprzetrąca ci gnaty wybije tobie wszystko z głowy-i ani się wasz oddać dla policzka,
był z ciebie byk i rogacz,a teraz inną zagrają polkę-nutą inne zatańczysz rytm-w te cholewa,
teraz spódnica nosi pasek z breloczka,a na ścianie rogi twoje wiszą ściany-oj okazem z pantofla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...