Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hiii

polega to na tym - że pływałem trochę
od fina do pełnorejowca

latałem szybowcem 3 razy (dwumiejscowym jako pasażer)

nie skakałem na nartach ale
stałem na rozbiegu: Wielkiej Krokwi, Szczyrk-Skalite, Wisła-Malinka (zastanawiałem się - jak skoczkowie trafiają w wybieg)

nie dałem się wyrzucić z samolotu z 3 tys. m. (ze spadochronem rzecz jasna)

ech młodość!
:):):)

Opublikowano
dobrze wymknąć się w czysty oddech morza szczególnie gdy rozpalona cisza trzyma w bezruchu dwa stopione żywioły – jakoś tak mi się widzi w wierszu coś jeszcze oprócz żeglowania ;)
Pozdrawiam serdecznie Panią Wody
  • 9 lat później...
Opublikowano

@Marlett
A to ci niespodzianka, tak właśnie chciałabym opisać marazm... zaraźliwa nuda gdy flauta...przed chwila właśnie mi przyszedł taki obraz na myśli gdy komentowałam wiersz Gifted Mate o tym samym tytule...zazdroszczę Ci wiec trochę tego wiersza

Mam jednak wrażenie ze o ile Gifted Mate przyjmuje ten marazm z wyraźnym spokojem i pogodzeniem się z losem ty jesteś osobą która zdecydowanie sięgnęłaby po wiosła żeby sobie jednak pomoc mam wrażenie ze jesteś energiczna osobą nie lubiąca nonsensów...raczej dobre towarzystwo :)
Można walczyć albo czekać... ty chyba nie czekasz :) bierzesz sprawy w swoje ręce to sugerują dwie ostatnie strofy wiersza...nawet jeśli się pomylisz to wolisz aby cos się działo nawet burza niż stać w miejscu....analizuję to co mnie intryguje wiec proszę o to byś odebrała mój komentarz wyłącznie jako komplement nawet jeśli się mylę....ufam ze zrozumiesz moja potrzebę analizowania to nie to samo co osądzanie... kocham Twoje żeglarskie wiersze :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka A faktycznie, jest film o tytule 'Noce i dnie' —  z ciekawości zajrzałem na filmweb, aby zapoznać się z recenzją. — Nie korzystam ze sztucznej inteligencji. Słowo ''dnie'' jest bardzo głębokie, jakby dotyczyło traumy (strzelam)
    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...