Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

droga tu krzyżem wycięta z padołu,
gdzie niegdyś woda, do dziś brzegiem stoi,
nie mieli ludzie większego wyboru,
chcąc scalić w jedno dwa kierunki, bo i
w lewo czy prawo czy do przodu, nijak,
wszędzie się w błoto szmat zamysłów wbijał,

stąd najpierw żwirem, potem kamieniami
ubito, skryto pod hałdami piachu
niezłe bagienko, mówiąc między nami
miało być pięknie, lecz takoż ze strachu
w lewo czy prawo czy do przodu, nijak,
wszędzie się z krzyża szlak w szlag powyginał,

raz w raz od wieków gięło się to owo,
woda właziła i leżała w chmurach,
kto tędy jeździł, wiedział, że na słowo,
póki nie ścisnął mróz i w ślizg nie ulał
w lewo czy prawo czy do przodu, nijak,
z pomocą boga, diabła albo kija,

wszystko się miało zakończyć szczęśliwie,
gdy na wierzch asfalt wylano a chłopy
zakłady bili, ile na tej niwie
wytrzyma owo by z popytu popić,
w lewo czy prawo czy do przodu, nijak,
dziura na dziurze, o jezu maryja!

stąd bab ofiara z rąk splotu w gontynę,
by święta mogła na krzyż dróg spoglądać,
lecz na poboczu miast figurki klinem
gro skrzyżowania lgło do ala - ronda,
i w lewo, prawo czy do przodu, nijak,
kiedyż trakt z modły w siebie się zawijał,

a nuż ci z bajdy morał, na krzyżówkach
pierwszeństwo ten ma - kto był pierwszy, chociaż
z prawa wynika co innego, już tam
je egzekwować po szulmierskich krociach,
gdy w lewo, prawo czy do przodu nijak
prócz wody wszystko, by przejść, się nagina.

---------------------------------------------------------
od autora: wszystkie postaci występujące w bajdzie są przypadkowe i proszę ich nie utożsamiać z mieszkańcami wsi Szulmierz. Jedna woda prawdziwa i krzyżówki.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niedawno zacząłem pisać:

gdzie las tam bajda, nużby w jedno dzieło
wejść i tak siedzieć nad otwartą księgą
jak w pewne drzewo co się z szumu zgięło
ni w pień i potrzask czy jaką obelgą
też mi to
takie byleco, też mi to


chyba będęm zmuszonym dokończyć
dzięki Kalino
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

dobra bajda a ja dodam:

Leciwa baba, potknąwszy się idąc,
Pogubiła jajka, co miała w koszu.
Chcąc zebrać, schyla się, a młodzian widząc
Tył, wykorzystał i na babę skoczył.
I w lewo, prawo czy do przodu nijak,
Oj, baba wzdycha – „do takiego kija”.

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niedawno zacząłem pisać:

gdzie las tam bajda, nużby w jedno dzieło
wejść i tak siedzieć nad otwartą księgą
jak w pewne drzewo co się z szumu zgięło
ni w pień i potrzask czy jaką obelgą
też mi to
takie byleco, też mi to


chyba będęm zmuszonym dokończyć
dzięki Kalino
z ukłonikiem i pozdrówką MN

dokończ dokończ, bo fajnie zacząłeś
:)
pzdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niedawno zacząłem pisać:

gdzie las tam bajda, nużby w jedno dzieło
wejść i tak siedzieć nad otwartą księgą
jak w pewne drzewo co się z szumu zgięło
ni w pień i potrzask czy jaką obelgą
też mi to
takie byleco, też mi to


chyba będęm zmuszonym dokończyć
dzięki Kalino
z ukłonikiem i pozdrówką MN

dokończ dokończ, bo fajnie zacząłeś
:)
pzdr
już skończyłem
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jajć, cześć Michał
acz i baby micha
do całusów skora
zacz, by pocałować
jakiego potwora

z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. a w Szulmierzu już jedno popiersie stoi - Stefka Żeromskiego

To przez Józefa Odworąża ;)
Ale i drugie by się zmieściło, a jak nie będą chcieli,to będą potem żałowac. Właśnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...