Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deo Optimum Maximum


Rekomendowane odpowiedzi

nie mały piernikowy ani z dużym płotem
ciepło mu dają niebieskie oczy
spoiwo krzyża klei z sobą dłonie
gdy jedna w drugiej
a ramię przy ramieniu jak mury nieobce
graniczą z burzą kiedy nadzieją
się na sprzeczkę i rosną po deszczu
do tęczy szacunku

D.O.M.
Dobro Okraszone Miłością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwszy wers może być, cała reszta się posypała.
Co to jest "spoiwo krzyża"? Dłonie można skleić ze sobą a nie z sobą. Wg mojej skromnej osoby ten wierszyk to raczej sklejka przypadkowych myśli.
Wersyfikacja na nie. Ostatni wers mnie powalił. Sorki, ale nie tym razem. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartoszu, mam pytanie: czym jest dla Ciebie rodzina i prawdziwy dom?
być może źle ujęłam, a może po prostu nie trafiłam do Ciebie, nie wiem.
już odpowiadam: spoiwo krzyża klei z sobą dłonie gdy jedna w drugiej, czyli kiedy dłonie kochających się ludzi splatają się ze sobą najbardziej wtedy, gdy dostają jakiś krzyż. jako katoliczka mam prawo wierzyć, że każdy z nas dostaje własne krzyże-trudności, problemy, a więc właśnie krzyż jest najlepszym spoiwem małżeństwa (inni mówią, że kłopoty cementują małżeństwo).
dłonie klei Z sobą tylko ze względu na rytm -czy to aż taki wielki błąd?
nie znam się na dobrej i złej wersyfikacji, jestem początkująca.

ale dzięki, na przyszłość postaram się poprawić:)
i dziękuję wszystkim za wgląd i ślad po sobie:)
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...