Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odnaleźć najstarsze, letnie wspomnienie,
iść wstecz aż teraźniejszość zniknie,
słyszeć jedynie drżący dźwięk cykad
i bzyczenie much tuż przy twarzy.

Najszczęśliwsza byłam wśród łąkowego zgiełku,
pod krzakiem dzikich malin, kiedy dorastałam
do pępka między słońcem, a żywotem mrówek.

Czas był wtedy leniwy jak opasły kot
i miłosiernie się przeciągał. W zapachu trawy
widziałam sny, a w oddechu ziemi słyszałam
bajki o mojej przyszłości.


Prawdziwa sztuka, to sztuka pamięci.

Opublikowano

Ostatnia strofa z kotem wyjątkowo w całości dla mnie, jako
że miłośnik kotów jestem aż do przesady, co nie znaczy że reszta
mi się nie podoba - przeciwnie całość bardzo na teraz z klimatem na
duuuży plus:)))) Pozdrawiam serdecznie EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Trawa i sny? To takie raczej bardzo współczesne, rzekłbym nawet młodzieżowe ;D
O ileż piekniej by się wszystko układało bez wyraźnej cezury czasu przeszłego w języku. Wspomnienia snują się dynamicznie, czasem wkraczają w czas teraźniejszy - są.
Byłam - to klisze, blaknące fotografie.
b
PS. tzw. motto na końcu ;) chyba do odstrzału.
Opublikowano

To wszytsko zależy, co się znajduje w przeszłości, ech...
Lata nasze sielskie, jako pasterze, jak Jan Jakub :)
Dobrze, rozmarzyłem się - wiersz jest fachowo napisany (moze byc taki termin?), pod wzgledem warsztatu - żadnych uwag - treściowo - dużo pozytywnych.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Słonecznie mi się zrobiło. Bardzo przyjemnie się czytało Twój wiersz, szczególnie, że ja też miałam kiedyś taki krzaczek, co prawda agrestu i w pokrzywach, ale wspominam go bardzo podobnie. Klimacik w całym tekście bardzo równy i bardzo przyjemny, ale ostania strofa najbardziej mi się, chyba dlatego, że skojarzenie tamtego czasu z leniwym kocurkiem jest takie trafne.
Dzięki, zachwytu ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 coś w tym jest, bo jak siekierką nie dokończy to ogniem z kanistra sługi do domu swego przygarnie. 
    • @Jacek_Suchowicz nikt się z tobą na ten temat nie kłóci. chyba że ingerencja władz w pogrom kielecki jest wytłumaczeniem polskiej ksenofobii aż do 2025 roku - wtedy aż żal ubekom nie pogratulować.
    • @Robert Witold Gorzkowski Psalm głodomora. Miłość cielesna, wierność tłuszczowa, tragedia grecka zakończona dietą. Brzuch -- kochanek, wróg, relikwia. Śmieszno, straszno, i trochę się chce kebaba.
    • Niektórzy historycy wyrazili przekonanie,(ponoć istnieją dokumenty do dziś nieujawnione) że wybuch pogromu kieleckiego został celowo zainspirowany przez Urząd Bezpieczeństwa, aby odwrócić uwagę opinii zagranicznej od sfałszowania odbywającego się bezpośrednio wcześniej referendum (które odbyło się pięć dni wcześniej, jak i sprawy Katynia na procesie norymberskim. Argumentem przemawiającym za tą hipotezą jest fakt przebywania w Kielcach na przełomie lat 1945 i 1946 Michaiła Aleksandrowicza Diomina, wysokiego rangą oficera NKWD odpowiedzialnego za akcje specjalne, oraz fakt, że tego samego dnia (4 lipca) rozpoczęło się prezentowanie na posiedzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, podczas procesu najwyższych rangą zbrodniarzy nazistowskich, dowodów w sprawie zbrodni katyńskiej, niekorzystnych dla ZSRR[. Tak więc rzeczywiście sfałszowane referendum, jak i sprawa katyńska zostały w mediach przyćmione przez informacje o pogromie. Kolejną domniemaną przyczyną inspiracji do prowokacji pogromu kieleckiego miała być również wyborcza walka polityczna z PSL przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku. O pogromach Żydów jako o zorganizowanej akcji UB mającej na celu odwracanie uwagi zachodniej opinii publicznej od manipulacji komunistów napisał w swoich wspomnieniach Stanisław Mikołajczyk[56]. Opublikował on w języku angielskim wspomnieniową książkę „The Rape Of Poland: Pattern Of Soviet Aggression” (pol. Zgwałcenie Polski. Wzór sowieckiej agresji), w której podał dziesiątki przykładów akcji UB mających służyć manipulacji oraz dezinformacji polskiej i zagranicznej opinii publicznej w tym incydenty antysemickie inspirowane, jego zdaniem, przez komunistów.
    • @Somalija   Bez problemu mógłbym mieszkać na wsi, bo: mam geny szlacheckie i w zasadzie wolałbym mieszkać tam - gdzie nie ma zbyt dużo ludzi i po własnej ziemi mógłbym sobie chodzić nago i nic komu do tego.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...