Jacek_Suchowicz Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Wściekłe psy ujadają wszystko ośmieszając Cielaki przytakują nic z tego nie mając. Aż się rwie do żłobu libertyński źrebak, Co praw, które uchwalił, nie umie przestrzegać. Dziś sami ekolodzy grzmocą w kuper kaczy, A kaczka z góry kwacze: "Do pracy rodacy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letnia sukienka Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 p. Jacku, aspekt polityczny wiersza czytelny. uhahałam się z cielaka, hehe. ale to tylko pozostanie do mojej wiadomości dlaczego :] miłego upolityczniania się pozdro lr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lilianna Szymochnik Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 "Nic nie robić jest rzeczą nadzwyczajną to nic nierobienie robi się po to,żeby.. robienie sprawiało przyjemność" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 spieprzaj dziadu do roboty też usłyszeć możesz i nie ważne ile płacą czy ciepło na dworze ciesz się głupcze że w ogóle możesz iść do pracy a jak ci się nie podoba cmoknij kuper kaczy pozdrawiam Jacku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Achmatowicz Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 oj, doprawdy nie wiem skąd ta ironia;) bardzo fajny wiersz:) pozdrawiam Lenka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa_Kos Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dokładnie! Trafiony! Aż miło a tych cielaków mamy chyba dostatek(?) obawiam się, że przesyt już widać:))) Pozdrawiam serdecznie i plusowo:)) EK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 No bida na tym naszym podwórku, bida. Ja mam stawek i karmie czasem kaczki - czy to się liczy na plus? Ja na tak oczywiście. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
były__premier Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 i z takiego powodu wiersz pisać? :/ ja dziękuję. pozdry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. było się premierem było ale wszystko się skończyło zrozumiałe to zdziwienie wstęp do żłobu już wspomnienie ;))) pozdrawiam byłego premiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 No teraz takie czasy, że trzy lata można dostac za satyrę. A potem szkolne mundurki - i tyle się nawojowali z szarym socrealizmem ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
były__premier Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. było się premierem było ale wszystko się skończyło zrozumiałe to zdziwienie wstęp do żłobu już wspomnienie ;))) pozdrawiam byłego premiera taaa. a na poważnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poważnie mamy w dziale obok, nie wystarczy? :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
były__premier Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poważnie mamy w dziale obok, nie wystarczy? :))) aha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 problem z kaczkami zaistniał w szczecinie, zdychają na potęgę, jedzenie nie takie, zakwaszają żołądek czy gębę, więc i ekolodzy mają dużo pracy sprzątać ten bałagan kaczy a z drugiej strony,wszyscy mamy powyżej dziurek beczenia cie;laków, pozdrawiam ciepło, ES Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzeba stolicę przenieść do Szczecina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Dobre, bardzo dobre i bardzo mi się podobuje. Nikt nie oszczędzony i każdy ma za swoje. Najgorsze jednak, że Oni myślą to samo, co Hubert H... ale o nas. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzeba stolicę przenieść do Szczecina. he he, złośliwcze! dawaj, chodź! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogdan Zdanowicz Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jacku, ja tylko w kwestii przecinków. W 2 pierwszych wersach - zbędne, za to brak w 4 (po "uchwalił"). Zmieniłbym "kwacze" -> "na to" (bo wiadomo co robią prawdziwe kwaczki ;) Smutnominiestety :| b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka-bajka Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 sie pycha usmiechnela....dziekuje ;))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Dziękuję wszystkim za wizytę. Podwórko albo nasze gumno nie jest takie wesołe. Wbrew pozorom nie ma tu nic do śmiechu. Od wieków rządził na nim gospodarz, ale go brak. Wszelkie osobowości jakie zaistniały tępione zostały przez życzliwych sąsiadów zarówno tych z zachodu jak i ze wschodu. Inwentarz domowy został zdemoralizowany; daje się łatwo kierować przez różne wiatry nie zawsze mające na celu dobro gospodarstwa, nie zna swojego miejsca i nie rozumie, że przede wszystkim mądre prawo i wspólna praca może coś polepszyć w tym bycie. Autor opisuje podwórko przy okazji wizyty ekologów i zauważa tylko nieliczne stworzenia. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. p.s dziękuję Bogdanowi za korektę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się