Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

sen odszedł. pierwsze myśli utopiły nas w stanie nieważkości.
przedmioty obracane w powietrzu obijały się o ściany i tłukło się szkło.
staliśmy się lżejsi. lecz trzeba było stwardnieć zrobić kawę odebrać pierwszy
gorący telefon słuchać dziękować nie płakać jeszcze nie teraz nie płakać trzeba
opuścić pokoje i przez kolejne dni chodzić jak w cyklonie.

jestem tu od dawna. przestałem liczyc dni gdyż czas
zastygł w marmurze. śpie. w snach otwieram listy – coraz rzadziej przychodzą –
próbuję przypomnieć sobie tamten alfabet schematy reguły sznurowania butów.
jednak wszystko mi się tutaj plącze (czyżbym cofnął się w rozwoju
w ziemię?). czasem jej grudki kruszą się i spadają mi na powieki – jakby myszy
chodziły po strychu. ciepły dreszcz jak zapach skórki od pomarańczy w zimę.
na wschodzie słońce wytapia się z odmarzliny morza. narasta głód kobieta
pochyla się – trzciny uginają się na wietrze. i ciągle żywa miłość wracająca tu.

niebo czasem zamarza. pęka
na dwie połowy. i w zimnej chmurnej pościeli widać szparę. dalej
leniwe ruchy świec – obojętne spojrzenia umarłych
w nasze strony jak w strony drzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wojciech Szczurek Żartowałem tylko. A wierszyk cacany. Pozdro.
    • Fakty z życia wzięte: kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz za pośrednictwem komornika sądowego Olgi Rogalskiej-Karakuli, radcy prawnego Andrzeja Kalińskigo, protokolanta Aleksandry Zawadzkiej i sędzi Agaty Puż i cały czas walczyłem (patrz: moja nowela - "Z pamiętnika bezdomnego") - dzięki mnie Hanna Gronkiewicz-Waltz nie została europosłanką (zajęła miejsce w Parlamencie Europejskim Marcina Kierwińskiego), dalej: za lokal komunalny na Czerniakowskiej płaciłem 400 zł miesięcznie - tyle wynosił czynsz od osoby (około 38 mkw), natomiast: Irena Piątkowska chciała 1000 zł miesięcznie za 4 mkw - za pokój na Wawrze - bez umowy najmu!   - Jest pani złodziejką!   I wyrzuciła mnie, zresztą: co ona może mi zrobić? W każdej chwili może złożyć prywatny pozew o naruszenie dóbr osobistych, a sąd wsadzi ją do więzienia - taka jest bolesna i okrutna prawda, trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - czynsz 300 zł miesięcznie (około 23 mkw), dlatego też: w wyborach prezydenckich w maju przyszłego roku będę głosował na Rafała Trzaskowskiego, nomen omen: otrzymałem również obniżkę za śmiecie o 25 zł, naprawdę: warto walczyć - w moim przypadku jest to umowa pomiędzy politykiem i mną - wyborcą - wszystko mam w dokumentach (czarno na białym).   Nie tak dawno pokonałem komornika sądowego Agnieszkę Mróz, która ukradła mi około 700 zł na podstawie kopii dokumentu bez mojego podpisu - było to 16 lat temu (jazda na gapę) - napisałem odręczny list do Prezydenta Polski Andrzeja Dudy, Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, tak: otrzymałem odpowiedź - nieprawidłowości zostaną wyjaśnione w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa, de facto: komornik sądowy Agnieszka Mróz będzie musiała mi zwrócić ukradzione pieniądze razem z odsetkami, otóż to: "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie!"   Łukasz Jasiński 
    • @Sylwester_Lasota Masz rację. To "gdzieś" wstawiłem zamiast "mi", bo chyba byłoby za wiele w takim krótkim wierszyku zaimków osobowych. Potrzebne jakieś odpowiednie jednosylabowe słówko. Ostatnio nie chce mi się myśleć.. A wierszyk sprzed kilku lat. Pozdrowionka. @Andrzej P. Zajączkowski Dałem odpowiedź Sylwestrowi Lasocie. Pozdro.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Gratuluję wytrwałości i siły uczuć. Często niepowodzenie jest źródłem przyszłego powodzenia. Pozostaje mi mieć nadzieję, że dalej będzie lepiej, że znajdę Serce dla siebie. Pozdrów ukochaną. :-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Natuskaa ale czy w wierszu było coś o dzieciach?  O komentarzach pisałam jako o ewentualnych wskazówkach, czy rozszerzeniu pola interpretacji - oczywiście nie ma musu ich czytać. Choć piszę prosto, to nie wszystko trzeba rozumieć wprost, zresztą - w poezji to akurat truizm. Wiersz powstał po filmie "Monte Christo" (i audycji radiowej o rymarstwie :)). Oczywiście, warunki w lochach dla więźniów były okrutne, ale czy dzisiejsze więzienia czegoś uczą? Radyjko, telewizor, gry komputerowe. Ciepełko, jedzonko, spacerki. Dla chcących - nauka i praca. A izolacja? Tego typu ludzie i tak żyli w takiej bądź innej izolacji. Dla niektórych (a może większości) warunki w więzieniu lepsze niż w realu. A co do dzieci - je się wychowuje rzecz jasna, a nie bije czy wsadza do więzienia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...