Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ;)   U nas w mieście że śrubkami to tylko w takim kultowym sklepie U Steciaka. Sklep istniał od zawsze.  Ale już go nie ma jak wielu innych. Specjalizacje niezbyt się opłacają, bo sklepy raz te, raz inne..  i inne zajęcie.   Miłego wieczoru.   
    • idąc myślę gdzie idę przecież tu nie ma  drogowskazów   jest tylko nadzieja wiatr drzewa czasem ptak zaśpiewa   idę myśląc co jest grane przecież ta droga nie jest szczera   ale i tak się uśmiecham bo wiem że na końcu ujrzę prawdę   która nie musi boleć może być ciekawa i tego się trzymam
    • żołnierze XX wieków spogląda na was rzekł Napoleon Bonaparte galaktyka srebrzy się i drzwi są otwarte czasoprzestrzeń szemrze jak strumień leśny że  Dorotka kocha Jacka ale skały Symplegad blokują jej wyprawę po złote runo.... posągi na Wyspach Wielkanocnych świadcza o wielkości napoleonidów   Stachu! rzece Rzecki metal lżejszy do powietrza wynaleziony!
    • w czerwonej kałuży  słońce ciemnieje a czas zatacza koło na piersiach babilońskiej rzeźby  z krwi kości   madame kurwa i monsieur kloszard prosto z powieści Viktora Hugo zmaterializowali się w mieście  nazywanym niegdyś małą Moskwą    nie wiem  czy z wyboru  czy zabłądzili w Bogu którego w sile wieku nieznani sprawcy  rozmienili na trzy osoby   w objęciach obcych okien nie cichną szepty cięte gromem  francuskiej namiętności  i zwielokrotnione echem bólu istnienia   na tle piękna  porannej rosy można odejść od zmysłów   na odległość smyczy          
    • @bazyl_prost Baśniowy i filozoficzny - petarda !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...