Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Choć daleko mi do tego by lubić Mickiewicza czy szerzej wszystkich romantyków. To jednak "Tyś nie Bogiem a ... carem" zawsze do mnie przemawiało. Bóg jest niedostępny, milczący, dumny i obojętny. Jest katem a nie wybawca. Dlatego cóż innego rzec pozostaje duszy osiadłej na wieki w potępieniu. Klątwy nie jest w stanie zdjąć z człowieka ani on sam ani Diabeł ani Car-Bóg. Są duszę tak głęboko przeklęte i umęczone katorgą wiecznej a zarazem nic nie wnoszącej pokuty, że zostają zepchnięte do rasy podludzi lub poddusz. Mogą jedynie patrzeć jak biesy grają w kości o ich godność. @truesirex Dziękuję :) @Christine Bardzo dziękuję.  Jest tutaj motyw i zbrodni i kary, lecz bez udziału odkupienia win. Przekleństwo i potępienie w mojej poezji jest wieczne i moje fatalistyczne postaci mają świadomość tego, że nigdy nie będą wolne i zbawione
    • @bazyl_prost Żeby go widzieć.
    • chcieli dać piętno  na wszystko gdzie las pole  gdzie pierwszy mieszko imię i nazwisko  nazwa i miano co i z kąd przyszło  niebieskie bez trzenie  zielone pole wszystkie kamienie klepisko w stodole i na nieboskłonie sklepienie co lata po kole    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @huzarc po co dawać światło tam gdzie jest czysty mrok?
    • Jakbym chciał pisać o pięknie, to zatrudniłbym się w agencji reklamowej, na umowę o dzieło — sztuki na sztuki.   A pracuję w izbie pamięci, połączonej tajnym korytarzem z prosektorium.   Robię tam zdjęcia, nieostre jak punkt odniesienia.   Duszę i flesz   Ciemnią jest sala luster, co bezwstydnie podgląda młode dziewczyny, pocierające czarne usta palcami.   Lubię ich niewinność.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...