Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bliski mu był stan agonalny
W błogiej ekstazie oglądany
A po brodzie wąską strużką
Spływał tłuszcz

Koił go zapach ciepłego ciała
Lekki swąd palców
Spoczęły na czarnym końcu
Drugi znikał, zanurzał się

Tak lekko przechodzi przez skórę!
Tak czuły na mięsa smak!

To były czasy świetności
Mordercy starzeją się
Do dziś zatraca się w zapachu tłuszczu...
Wieprzowego niestety...

Psychopata jest przecież żebrakiem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...