Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

świat który budowałem
nie szczędząc oczu i krwi
odwdzięczył mi się wałem
i kurwa ze mnie drwi

nie chodzę już po schodach
i nie zdobywam pięter
bo dziób mi jakiś wyrósł
tam gdzie był klawisz Enter

gdy kiedyś
na szyszynkę
wydawać będą glejt
w mózg wbiją czarną skrzynkę
wciąż jeszcze
mam Delete

Może to paradoks, alę mieszkałem kiedyś na brzydkiej i ciemnej, pokrytej kocimi łbami ulicy Kaczej,
która płynnym łukiem przechodziła w czystą i wyasfaltowaną ulicę Wolność.
Mój dom zburzono, ale ulice istnieją do dziś.
Ciekawe, czy z Wolność znowu giną tabliczki z jej nazwą.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie ten wiersz Stasiu... ale wiem, co Cię zmyliło - opis Kaczej i kradzione tabliczki z ul. Wolność.
Dziękuję za komentarz i wizytę - pozdrówki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za miły komentarz i "rozpoznanie". Bardzo dużo wywaliłem,był za długi i za cyniczny.
Czekałem na zarzuty z powodu rymów... może jeszce się doczekam :)
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...