Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obudź się do cholery
spójrz na jego twarz
powiedz-jesteś zakała
która niszczy ten świat

może to go przekona
aby spróbował naprawic
zło jakie ciągle wyrządzał
udają że ciebie nie zna

gdyż inaczej się zabije
uderzając głową w mur
za którym spokój znajdzie
bo nie będzie już twój

Opublikowano

obudź się do cholery spójrz
na jego twarz powiedz - jesteś
zakałą która niszczy świat

może go przekona i spróbuje
naprawić zło jakie wyrządzał
udając że nie zna ciebie

inaczej się zabije uderzając głową
w mur za którym znajdzie spokój
i już twój nie będzie

Waldi, poprzestawiane podszepty. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Każdego z nas dopada jakaś niemoc, a tej twórczej chyba doświadczył każdy poeta. I choć to dołujące uczucie z pewnością minie. Trzeba cierpliwości. Natchnienie pojawia się często w ułamku sekundy, wystarczy maleńka iskierka.  Papier zaczeka, jest cierpliwszy od człowieka. Pozdrawiam.
    • Ach ta zmiana czasu:) Doskonale ją osadziłaś w pierwszej cząstce, w dodatku w parze z Vivaldim. Cóż chcieć więcej...  Całość świetna, niezwykle klimatyczna, nie mówiąc o puencie, która w ujmujący, subtelny sposób oddaje upływ czasu. Bardzo mi się podoba takie obrazowanie. Piękny wiersz. Pozdrawiam. 
    • @Nata_Kruk @Leszczym @Berenika97 pięknie Wam dziękuję za komentarze. Wasze słowa i interpretacje są bezcenne.   @Nata_Kruk @Berenika97 dziewczyny  trafiłyście w punkt z komentarzem.    @piąteprzezdziesiąte @iwonaroma @huzarc dziękuję za obecność i uznanie wierszydła. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 ... nie każdy brak słów ...   milczenie  wplata się w myśli  chciałoby powiedzieć … skąd wziąść śmiałość  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia     
    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...