Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:0). Mario... Ładnie, krótko, rzeczowo, nie banalnie. Podoba mi się. Może nie jest to przeboj nad przebojami, ale moje uznanie ma :).

Pozdrawiam Bardzo Serdecznie
Weronika
[sub]Tekst był edytowany przez Weronika Helena dnia 27-02-2004 20:11.[/sub]

Opublikowano

w ciszy spoglądam w dal i może to jedna z ostatnich wiosen Mario - nie - nie chodzi o umieranie - tylko (no właśnie - jak się wytłumaczyć ???) - ot co chciałbym napisać - wyobraź sobie świat za dobrych kilka tysięcy - kiedy już nas nie będzie - kiedy ten skrawek kory stanie się "kwiatem jednej nocy" gdzieś w labolatoriach czy koścołach prostych wyznań - będą rozgrzebywać "odrodzenie" - klonować - zeschłą korę - a nasi kolejni ... (tu nie napiszę - ludzie) .... zza tysięcy lat - czy pomną zapachu wiosny ???? dla nich to będzie zauroczenie - więc żeby nie przedłużać - bo subiektywizm we mnie pękł jak okruch tej kory - bardzo mi się podoba - i już nie zastanawiam się co będzie za tysiące lat - tylko teraz pójdę w pole, las i poszukam kwiatu jednej nocy - choć podobno na wielkanoc rozkwitał - a do niej jeszcze ho, ho ...

pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Nie polecam bawić się w międzystroficzne przerzutnie, dlatego sugeruje zmienić drugą zwrotkę na:
spisane na skrawku kory
wielkie dzieło
aby spisane odnosiło się do dzieła a nie poematu.

Krótkie to zauroczenie, ładne, ale trochę za krótkie, gustuje w wierszach innego typu.
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hi W_A_R ! widze ,ze masz wyobraznie prawdziwego poety (°^°) twoj komentarz sprawil,ze moj skromny wierszyk stal sie bardziej interesujacy,a na poszukiwanie nie idz sam ((((:
pozdr, M+A
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Pawle niezmiernie sie ciesze,ze nie zniechecil sie pan do moich wierszy.Wlasnie chcialam do pana na pn,prosic o opinie bo wlasnie wzielam sobie pana slowa do serca.niewiele pan napisal prosze o pelniejszy komentarz (((((:
co to znaczy spacje i po jakim przecinku?
pozdr, M+A

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ileż razy doznaje się ekstazy idąc z gwoździem wystającym z buta. Pomnożyć drogę przez czas, podzielić przez zadziorność ćwieka. przed nawias wyprowadzić współczynnik gdzie rozcięta pięta. Szczęście przełożyć na układ. Czyś Pan może popełnił błąd? Ateista- co do końca swoich dni dociekać Absolutu będzie. Szczęście jest zawsze niepojęte ono szumem tworzy rym. Widział Pan kiedyś kormorany? Koncept skrzydłami słońc spięty. Kliny przeciąłeś brzegami trzcin. Serce wciąż niebem kołacze. Święte.                              
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Starzec ;) wiadomo. Dzięki, również pozdrawiam        @Rafael Marius :) dziękuję     
    • @Toyer Życie jest jak nałóg. Tak można podsumować Twój wiersz.  Zycie samo w sobie jest uzależnieniem: chcemy go, niezależnie od jakości. Jak pijak wraca do kieliszka, tak człowiek wraca do życia, nawet jeśli podaje nam ono nie zawsze to, czego pragniemy. To pragnienie życia  mamy wypisane na tablicy serca - jest naturalne, wpisane w większość ludzi. Wyjątkiem są zaburzeni, cierpiący tak mocno, że nie potrafią już pić tego, co im podano.  
    • @Maciek.J to prawda
    • W ciechocińskim parku tłumy kuracjuszy, tworzą pary łabędzie śpiewając bezgłośnie. Kwiatowe dywany pięknem mogą wzruszyć, kolorowe fontanny przywiodą garść wspomnień. W łowickich pasiakach skazane na niebyt; obertasy, mazurki czynią rwetes spory. Wraz z piwem czas spływa, zdjęcia bez potrzeby, ławeczkowe uśmiechy liczą na sponsoring. Współczesny makijaż zmarszczki złożył w grobie, puszystości ścisnęły spinki i suwaki. Brzuszki nie dopuszczą do zbyt czułych objęć, w zapomnieniu zginęła gdzieś granica smaku. W skocznych dyskotekach większość dyskopatów. Przypadkowo usłyszysz coś tam po cygańsku. W ręku czyjaś ręka, jak karciany atut, zaś prawdziwki się bawią grzecznie i po pańsku. Dość wiekowy młodzian chce marzenia ziścić, balzakowska podlotka też szuka przygody. Kruche możliwości w mig ugaszą wyścig. Tylko wstydem zbielały śmietankowe lody. Kilka drobnych szaleństw i już zawrót głowy, a rytm disco podgrzewa pięćdziesiątką czystą. Jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym i markotne powroty w swoją rzeczywistość.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...