Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ona nie patrzy na lata
jednakowo rozjaśniając horyzont
niewidocznym otula muślinem

pisze symfonię na cztery ręce
zawieszając roziskrzone lampiony
ciepłem wypełnia kurze łapki

obserwuje zdumiona metryka
fale co zmieniają oblicze
sztormem uderzające we wnętrza
to łagodnością obmywające brzegi

mówią że dodaje skrzydeł
a dla mnie chwyta za pędzel
malując barwne pejzaże

wyschnięta studnia
nabiera wody
kołysząc kusząco żurawiem

18.01.07r.

Opublikowano

Bardzo dobry wiersz. Piękny. Pogodny, chociaż o czasie - to rzadkie. Bardzo oryginalne spojrzenie na życie, na jego urok i niepowtarzalność (każdego wieku). Dodaje skrzydeł i pędzla.
Pozdrawiam.

Opublikowano

"obserwuje zdumiona metryka" ... tego nie bardzo rozumiem, (?)
"muśliny...symfonie" - a gdyby tak bez tych rekwizytów-ozdobników pachnących naftaliną? albo dać jakieś inne, świeższe, nowe zamienniki, z dnia dzisiejszego?
zastanawia ten paradoks: "wyschnięta studnia / nabiera wody"...ale tak bywa właśnie w akcie twórczym, otwarcie źródeł; nieźle! :))
J.S

Opublikowano

Tę zdumioną metrykę to ja rozumiem tak, że ów dokument narodzin człowieka nie zmienia się - ciągle trwa w tym samym momencie: przyjścia na świat peelki - natomiast ona sama oczywiście zmienia się i starzeje pod wpływem "fal" czasu, czyli - jak rozumiem - różnych etapów życia, znaczących zdarzeń, ważnych przeżyć. Metryka jest tym zdumiona, bo dla niej czas stoi w miejscu - tym, w którym człowiek był noworodkiem. (Oczywiście jest to wyraz zdumienia peelki, która sama nie nadąża za czasem, bo on zbyt szybko płynie).
A wyschnięta studnia, która nabiera wody? Może chodzi o to, że z latami wszystko nabiera coraz głębszego znaczenia. I wszelkie tajemnice coraz bardziej kuszą - tym silniej, im są głębsze...
Taka jest moja interpretacja, choć oczywiście nie wiem, czy zgodna z intencją Autorki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos DondiTo wiersz przekorny, energiczny i trochę buntowniczy. Puenta zaskakująco przewrotna - choć mówi nie chcę, ton i gwałtowność wskazują też na pożądanie! To nie tyle protest, ile zabawa - w odmawianie i jednoczesne przyciąganie. Podoba się :)
    • .            Burmistrzowi miasta Koziegłowy              epokowy pomysł wpadł do głowy,              by splendor miastu wrócił              kozy z herbu wyrzucił              zamiast capów w herbie smok – trzygłowy                   
    • Świntroszek.   Inspiracja za Stanisławem Lecem „Myśli nieuczesane” Aforyzm – Świńtoszek.   Warszawa – Stegny, 23.09.2025r.
    • Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą!   na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza?   dwa serduszka  szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w  czynie społecznym i  ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No mi tez się to średnio podoba,   Myślisz, że taki np. Stalin spodobał się Bogu?   Może i tak (powiedzmy, że przyjmuję takie założenie - takim nas stworzył przecież), ale do czego miałyby prowadzić takie spekulacje? Każdego dnia człowiek, któremu zależy na czymś, co jest dobre w przeciwieństwie do czegoś, co jest złe, musi podejmować szereg działań począwszy od najprostszych jak np. chociażby wstanie z łóżka. Nie bagatelizujmy.   Całkiem możliwe, że promujesz być może nie chcący taki właśnie model nic nie robienia - nie musze pracować (jest sztuczna inteligencja, nie musze myśleć, nie muszę wstawić się za dobrem jakimkolwiek ono jest w tym momencie - pomoc innej osobie, nakarmienie kogoś, pójście do dentysty, żebym mógł być wciąż jeszcze funkcjonalny.   Powiedzieć mordercy i gwałcicielowi, który odsiedział dwadzieścia lat w więzieniu i właśnie wychodzi rozmarzony w przeróżnych wariantach nowego modelu wolności - nie musisz nic, Bóg cię kocha. Ale fajnie, już go rozgrzeszyłaś.   Zbyt duże uogólnienie, jak wiesz, ja nie czytam tak jak pasuje autorowi, przepraszam. Raczej - chyba czytam jak mógłby przeczytać to także ktoś inny, Miłego dnia i pozdrawiam      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...