Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ćmy robią film


Rekomendowane odpowiedzi

Buu... zagazowany!
Taki ładny chłopak, a kiepsko z nim
- odpali dni:
bum, bum!
Maleńkie nic
- bum, bum...

Bo co tam majtki do liczenia, gdy od kwitków puchnie czub;
szalona jazda dobra, póki mały dług.
Po ciężkie chwile nikt nie sięga, ale jakoś idą w przód,
chociaż nie prosisz i nie stąpasz za ich próg...

Daj gaz na lepszy ruch.
Skryty skarb masz nadany ci,
a patrzysz, gdzie tu drzwi.
Niedobrze, gdy boli brzuch.

Kolejny mail wiarę kosi ci,
znów ćmy robią film,
ten z tobą,
gdy w maraźmie tkwisz;
ten z tobą,
gdy w malignie drżysz.
Ten z tobą film...

Mmm... jak opętany
słuchasz Radia Ojca, bo chciałbyś pić!
Odwala ci
- bum, bum!
Pikawa brzmi:
bum, bum...

Cały ten kosmos dziwnie ciasny - dla myślenia duszny grób.
Znów masz coś zakuć nim wystawisz własny dziób.
Mogą iść w diabły wszyscy razem, nie zapłaczesz, choćbyś spuchł!
Dlaczego świata nie naprawia dobry Bóg!

Daj gaz na lepszy ruch.
Skryty skarb masz nadany ci,
a patrzysz, gdzie tu drzwi.
Niedobrze, gdy boli brzuch.

Kolejny mail wiarę kosi ci,
znów ćmy robią film,
ten z tobą,
gdy w maraźmie tkwisz;
ten z tobą,
gdy w malignie drżysz.
Ten z tobą film...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że zniechęciłam do czytania umieszczeniem tłumaczenia z polskiego na naszy, to mi przykro; że niektórzy umieją ćmić produkując onomatopoje bez znaczenia, to niech się cieszą - nie chytrzę; ale Rakoski ewidentnie nie umie docenić, że zaniechałam komentarza nad jego "boską" naturą podgryzającą wampirzyce w seksualnym uniesieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja chyba w ogóle nie jestem poetką. W przypadku piosenek najpierw tworzę muzykę. I jest ona tak dominująca w swojej roli gimnastykowania duszy, iż nawet nie można mówić, że słowa pełnią drugoplanową rolę. W moich piosenkach słowa są profanowane. Są używane niekonwencjonalnie - z dużymi przeskokami myślowymi, skrótami - by wzmóc w odbiorcy rozumienie jakiś pojedyńczych pojęć, obrazów.
Ale uważam, że właśnie to w piosenkach wszelkich (nie tylko moich) jest najpiękniejsze, najlepsze.
W każdym razie ja przestawienia tych wartości nie trawię jako odbiorca, więc nawet nie staram się tego robić jako twórca (t.j. wychodzić od robienia wiersza, a potem kolorować muzyką).
Przepraszam, że być może to wiersze nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...