Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zajadam się Chrystusem
drzwi otwarte na oścież
był dziś u mnie święty Szymon
pomógł mi nieść drewno na opał

drewniany koń na biegunach
jeden z czterech jeźdźców apokalipsy
płonie trzymając żelazny krzyż
w dłoniach

nie ma was tutaj
a mnie tylko anielska trąba
rozpruwa dźwięk cherubińskich stóp
strzałą klęczącą-na wietrze

nie ma was tutaj
spowiedź: czernieje kontur światła
gorzkie wino zachodu
buzuje w głowie

strzelam w skrzydła Ikara
w środek karmazynowego serca
w środek Matki
w środek Ojca

4 stycznia 2007

Opublikowano

Kogo nie ma? Świętych, bogów, herosów, idoli? Nie ma świętości Matki i Ojca? Jest pustka zalewana winem? Ciało Chrystusa - na pożarcie, Jego krew - na upicie się? Czy ja to dobrze interpretuję?
Wiersz oryginalny, ciekawy. Zieje grozą.

Opublikowano

"Moja matka kiełbasa" (coś mniej więcej - Wojaczek).
Jeśli postęp (ludzkości ;) ma tak wyglądać, to lepiej niech młodzież pozostaje w wieku ząbkowania do późnej starości.
Szok - jestem przerażony, zbulwersowany - nie daruję, zgłoszę do programu "zero tolerancji"!!!!!!!!!!!!!!!
b.

Opublikowano

A jednak wiersz zrozumiały ! Jednak zapewniam Wojaczek nie mieszał w tym palców, chwile zachwytu nim przeżywałem rok temu. Teraz być był to wpływ Szymborskiej, jeśli chodzi o język.

Opublikowano

poezja, jest obrazem duszy
miło że to zauważasz ale
chyba nie pragniesz mnie wtłoczyć w ramy
mojego wiersza, mojej poezji pamiętaj
że zawsze pozostanie to słowo wiersz
niezależnie od tego jakbyś się uśmiechnął ;)

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...