Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Idiotyczną idę drogą,
gładką, śliską, bez oporu,
noga sunie mi za nogą
mechanicznie, bez wigoru,
równo dudnią tępe kroki,
maszynowy, stały ruch.
Dokąd zaszły moje zwłoki?
Kiedy zwiał tak zwany duch?
Dokąd lezę? Co mnie gna?
Co jest we mnie? Co mnie pcha?
Co za siła w ciemną dal?
Nic nie widzę, tylko szmal!
szmal!
szmal!

Maszerują automaty
do wygody bez przeszkody,
w uszach mają pełno waty,
w głowach mają pełno wody;
kto zawróci - to stratują -
to jest wina super nóg,
które same maszerują;
kto ma inne, ten jest wróg!
Prosto w przepaść lezie brać!
Nogi, stójcie! Ludzie, stać!
Kto zatrzyma miliard ciał,
które wpadły w ślepy szał?!
szał?!
szał?!

Opublikowano

A to taki żart piosenkowaty, dedykowany wszystkim, którzy podejrzewają, że nie potrafię pisać rytmicznie i sylabotonicznie. Acha, rymy "częstochowskie" i "katarynkowość" są tu znowu jak najbardziej świadome i celowe. ;o)

Opublikowano

Zabawne. Przypadło mi w 100% do gustu. Dodam jeszcze, że utwór napisany z sensem, prosty, ale mający przekaz. Myślę, że żarcik jaknajbardziej się udał. Czekam na następne, bo są naprawdę w dobrym stylu. Śliczne!

PS. A tak w ogólę mam słabość do trocheju.

Opublikowano

Słowo "lezę" nie pasuje do rytmu i tempa wiersza, nawiązującego chyba do tańców dzikich plemion :-)
Uważam, że tekst byłby niezły jako fragment jakiegoś przedstawienia, czytam a elementy choreografii same mi się układają w wyobraźni.
Coś w tym jest, kilka powtórzeń i można wpaść w trans :-))
Pozdrawiam

Opublikowano

Kiedyś taka piosenka była:

idzie drogą wojsko
śpiewa wojsko swojsko
maszeruje wojsko
do koszar....
to było w zeszłym wieku.Przepraszam, tak mi się pokojarzyło,
bo tu też tematem jest ''chodzenie''

Najlepszego w Nowym 2007!

Opublikowano

To ja zacytuje taką pieśń:
"obudzcie się, póki jest ku temu czas
obudzcie się, bo za późno będzie znów"

i gwoli ścisłości - niepodoba mi się, Oxyvio - chyba że prostota myśli ma odpowiadac prostocie techniki. Skoro tak - ja jednak idę wstecz ;)

Opublikowano

Drodzy i Kochani, nie spodziewałam się, że od przedwczoraj mój wiersz dostał tyle komentarzy! Jestem mile zaskoczona! Jestem też szczerze wzruszona, bo zupełnie nie przypuszczałam, że otrzymam tak dużo pochwał! Dziękuję!
Bardzo też jestem wdzięczna za uwagi krytyczne - one także są mi potrzebne, żebym mogła stać twardo na ziemi i nie odlecieć kompletnie!... Wszystkie opinie przemyślę.
Odpowiem każdemu, jak zawsze, ale nie w tej chwili, gdyż po prostu nie dysponuję odpowiednio długim czasem.
Dzięki, dzięki, dzięki jeszcze raz oraz raz jeszcze! Pozdrawiam Wszystkich! :-)

Opublikowano

Klaus Kalarus: Dzięki. Widzę, ze muszę tu częściej żartować! :-)

Jacek Sojan: Ta jest! Marsza czas zacząć! :-)

M. Krzywak: Zwłoki nie zawsze idą do gleby - w każdym razie nie w literaturze. :-) No cóż, moja piosenka nie musi się wszystkim podobać. Ale słuszne spostrzeżenie, że prostota techniki ma tu odpowiadać prostocie myśli. Wiersz nie jest skomplikowany i nie w tym akurat miała się zawierać jego uroda... Dzięki za koment oraz za dwuwiersz (ten ostatni) - ubawił mnie setnie! ;-))) Ano, sądzę, że w każdej kwestii już niewiele nowego można wymyślić. Ale po to jest literatura, żeby wciąż nowymi słowami przypominać o tym samym, żeby nie zapomnieć o tym wszystkim, co ważne, piękne, smutne, tragiczne lub po prostu śmieszne. :-)

Fanaberka: Dzięki, Twoje słowa są dla mnie pochwałą, choć nie wiem, czy w całości tak miały brzmieć. To dziki taniec, w rzeczy samej, to trans, zgadza się. I wiesz, z tą teatralnością to też coś w tym jest, bo ja pisuję także dramaty, często z piosenkami. Pisząc ten "Marsz" również miałam przed oczami pewną konkretną choreografię.
A co byś proponowała zamiast słowa: lezę?

Messalin Nagietka: No tak, prziznałam się siama, jak ziawsie. ;-) Ja naprawdę uważam, że katarynkowość, rymy gramatyczne czy żartobliwość są tak samo dobrymi środkami wyrazu w wierszu jak (w innym wierszu) np. oksymorony, apostrofy, pytania retoryczne, skomplikowane metafory itd. Wszystko zależy jedynie od tego, czemu ma wiersz służyć. Ten ma być rozrywkową piosenką ze zwróceniem uwagi na pewien aspekt nonsensowności naszej codziennej krzątaniny i ciężkiej krwawicy. I ma to być podane w lekkiej, prześmiewczej formie. Ale to nie znaczy przecież, że wiersz - tylko dlatego, że lekki - jest gorszy od tych ciężkich, poważnych, "seriastycznych". Najlepsi poeci zawsze pisywali również humorystyczne utwory. Dla mnie one nie są czymś "niższym" ani nawet łatwiejszym do wykonania (sądząc po tym, jak często ludzie mi nie wierzą, że mam łatwość właśnie do wierszy regularnych).

Kamil Cecherz: Cieszę się, że dobry. Nie wiem, czy to miała być pochwała, czy krytyka, ale właśnie o taki styl rytmu mi chodziło: o dobry punk'rock, rock'n'roll lub po prostu rock. :-)

Paweł Andrzejewski: Dzięki, to mamy przynajmniej jedno wspólne zamiłowanie. ;-)

Stefan Rewiński: Bo to jest poezja dwuwymiarowa; następnym razem będzie taki mix: szmal + szał + sex = 3 w 1. Tak, to dobry mix. Dzięki. ;-)))

Ewa Kos: No właśnie - jeśli mój "Marsz" kojarzy się z marszem wojskowym, to znaczy, że cel został osiągnięty! Ja też życzę wszystkiego najlepszego w 2007! Dzięki! :-)

Jacek Suchowicz: Dziękuję serdecznie! Czy aż doskonała?... Ale Twój koment na pewno jest budujący i daje mi bodziec do dalszego tworzenia. Postaram się nie przestać "śpiewać". :-) Ja też życzę Ci weny w 2007 roku!

Leszek: Przyprawiłam ogonek, dziękuję, gapa ze mnie. I dzięki za dostrzeżenie głębszej myśli w mojej piosence. Rozrywkowe utwory też poruszają poważne zjawiska, najczęściej te duże, na skalę społeczną lub nawet światową... Mój wiersz dotyka wręcz pewnej grozy, choć ujmuje ją w sposób lekki i możliwy do przełknięcia.
I ja pozdrawiam Cię Noworocznie. :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - i jeszcze jajeczko na wierzchu -miło że byłaś -                                                                                                 Pzdr. Witam - miło że ładnie - dziękuje -                                                                  Pzdr.serdecznie.
    • @Gosława oj wraca wraca aż nogi bolą to się nazywa efektem jojo   ale jak się pilnujesz nie wróci  dzięki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a potem jest mała gratka gdy chłop się gubi w faudkach  :)))
    • "A w Polsce nie ma tradycji zamachów na głowę Państwa i były tylko cztery zamachy na królów Polski - na Władysława IV Wazę (Kozacy), Jana II Kazimierza (Kozacy), Augusta II Mocnego (Polacy) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (Konfederaci Barscy), natomiast: średniowieczne zamachy nie mają żadnego znaczenia - po prostu były to skrytobójstwa dynastyczne i był tylko jeden zamach na prezydenta Polski - na Gabriela Narutowicza i dodam jeszcze zamach na polskiego papieża - Świętego Jana Pawła Drugiego - Karola Wojtyłę."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Stracony znaczenie tego tekstu jest prozaiczne. Chodzi o ograniczenia ciała tylko i wyłącznie.
    • Liberalna demokracja odchodzi w przeszłość, co jasno pokazują wydarzenia w Gruzji, Mołdawii czy ostatnio w Rumunii. W tym kontekście warto przypomnieć informacje z początku roku, które w polskojęzycznej infosferze pozostały praktycznie niezauważone. „Grupa hakerów dowodzona przez byłego funkcjonariusza izraelskich sił specjalnych twierdzi, że manipulowała w 33 wyborach prezydenckich na całym świecie – poinformował w swoich czytelników dziennik “The Guardian”. Grupie przewodzi Tal Hanan, 50-letni były pracownik izraelskich sił specjalnych, który obecnie działa prywatnie, używając pseudonimu “Jorge”, i prawdopodobnie pracował “pod przykryciem” przy wyborach w różnych krajach przez ponad dwie dekady. Tanan i jego zespół “Team Jorge” został demaskowany dzięki tajnym nagraniom i dokumentom w śledztwie dziennikarskim prowadzonym przez międzynarodową grupę dziennikarzy, wśród których są między innymi przedstawiciele “Le Monde”, “Der Spiegel” i “El País”. Materiały wyciekły do “Guardiana”. Na pytania gazety Hanan odpowiedział, że “nie przyznaje się do żadnego przestępstwa”. “Team Jorge” świadczy, według śledztwa, usługi polegające na manipulowaniu w wyborach bez pozostawiania śladów. Grupa pracuje również dla klientów korporacyjnych – twierdzi “Guardian”. Hanan powiedział reporterom, że usługi, które niektórzy nazywają “tajnymi operacjami”, świadczył agencjom wywiadowczym, politykom i prywatnym firmom, które chciały potajemnie manipulować opinią publiczną. Pracował w całej Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, USA i Europie. Jedną z kluczowych usług Team Jorge jest wyrafinowany pakiet oprogramowania (Advanced Impact Media Solutions, AIMS). Kontroluje armię tysięcy fałszywych profili w mediach społecznościowych – na Twitterze, LinkedIn, Facebooku, Telegramie, Gmailu, Instagramie i YouTube. Niektóre awatary mają nawet konta Amazon z kartami kredytowymi, portfele bitcoin i konta Airbnb – pisze dziennik. Grupa dziennikarzy udokumentowała ponad sześć godzin potajemnych spotkań, podczas których Hanan i jego zespół mówili o tym, jak mogą zbierać informacje wywiadowcze na temat rywali, w tym przy użyciu technik hakerskich, by uzyskać dostęp do kont Gmail i Telegram. Chwalili się podrzucaniem materiałów do legalnych serwisów informacyjnych, które następnie są wzmacniane przez oprogramowanie zarządzające botami AIMS. Posuwali się też do takich działań, jak wysłanie erotycznej zabawki do domu polityka, by jego żona podejrzewała, że ma on romans. Rewelacje “Team Jorge” mogą przysporzyć problemów Izraelowi, który w ostatnich latach znalazł się pod rosnącą presją dyplomatyczną w związku z eksportem tzw. broni cybernetycznej. Wydaje się, że Hanan prowadził przynajmniej część swoich operacji dezinformacyjnych za pośrednictwem izraelskiej firmy Demoman International, która jest zarejestrowana na stronie internetowej prowadzonej przez izraelskie Ministerstwo Obrony. Resort nie odpowiedział na prośbę “Guardiana” o komentarz. Hanan opisał swój zespół jako “absolwentów agencji rządowych” z doświadczeniem w finansach, mediach społecznościowych i kampaniach społecznych, a także w “wojnie psychologicznej”; operują z sześciu miejsc na świecie. W swoim wystąpieniu skierowanym do potencjalnych klientów Hanan mówił: “Jesteśmy teraz zaangażowani w pewne wybory w Afryce. Mamy zespół w Grecji i zespół w Emiratach (…) [Ukończyliśmy] 33 kampanie na poziomie prezydenckim, z których 27 zakończyło się sukcesem.” Dodał, że był zaangażowany w dwa “duże projekty” w USA, ale stwierdził też, że nie angażuje się w politykę tego kraju – opisuje “Guardian”. Zweryfikowanie wszystkich twierdzeń Hanana nie było możliwe, a on sam mógł koloryzować, aby zapewnić sobie dobrze płatne kontrakty z potencjalnymi klientami. “Team Jorge” podał reporterom, że akceptuje płatności w różnych walutach oraz w kryptowalutach. Koszt ingerencji w wybory to 6-15 mln euro – podsumowuje gazeta.”   Michał Igniatowski
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...