Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rzeczka


Rekomendowane odpowiedzi

To nie tak miało być.
Zaciskam pięści.
Mocno. Z całej siły.
Wlewam w nie całą rozpacz.
Na skórze odciśnięty
Ślad paznokci.
Ale nie czuje bólu.
Zaciskam pięści
Jeszcze mocniej.
Jak mógł mi to zrobić.
Pojawia się pierwsza
Stróżka krwi.
Płynie.
Jak rzeczka.
Spływa ku łokciu.
Krwią maluje mostek.
Przez rzeczkę.
Bo musi być jakieś wyjście.
Ale, ale- sama
Nie wiem co myśleć.
Ściskam pięści.
I pojawiają
Się kolejne rzeczki.
Druga, trzecia, czwarta.
Płyną powoli.
Ale i tak nie nadążam
Z malowaniem mostków.
Za dużo rzeczek.
Za dużo problemów.
Nie dam rady podołać
Im wszystkim.
Gdyby ktoś mi pomógł
Malować mostki byłoby inaczej.
Ale ktoś sobie poszedł.
I pozostawił…
kolejną rzeczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...