Carlen C.
Użytkownicy-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Carlen C.
-
usta też ludzie chociaż zamknięci w sobie i schowani często pod łóżkiem bez pościeli klną od dziecka za to kochają smak świeżego prania nad ranem i przy otwartym oknie muszą go zawsze scałować z podłogi po fakcie” ale nie dziś - dziś nic już nie mów i tylko wiersze pisz mi na plecach palcami choć nieprzeciętnie ale za to jak pięknie pisać biało na białym gdy wkoło sami analfabeci
-
poznałam ją przed sklepem z niemodnymi sukienkami przychodziła tam szukać klientów podobno od lat pisała wiersze i kochała się w sztucznych kwiatach - czasem je kradła z cmentarzy gdy nikt nie patrzył mówiła, że lubi płakać wąchając stare książki na strychu a gdy padało - biegała bez parasola od domu do domu będąc na każdą okazję i bez pośpiechu gubiąc ubrania sprzedawała się za darmo dłoniom spragnionym dłoni choć jednej - choć tylko na papierze
-
I tylko płaczące kobiety o zielonych oczach w wygniecionych sukienkach po przejściach minionej nocy I tylko wychudli akwizytorzy po czterdziestce z zaawansowaną impotencją - świadkami naszych czternastu miesięcy nad rzeka Llamazaresa Już nie przyjde do parku rozmawiac z Mickiewiczem o plajtujących lombardach na Racławickiej - - dziś zdradził mnie ostatni raz
-
Ubierałeś mnie w męskie paznokcie Od zmierzchu do dwudziestej trzeciej Powoli jest pięknie I długo - mawiałeś. A ja słuchałam obietnic ustami i dłońmi pisałam cyrografy na zmęczonych torsach. Zawsze z kimś pod prysznicem można porozmawiać - gdy w środku głośno i mokro. Więc nie każ mi znowu przepraszać swoich czarnoskórych kochanek, co za kromkę chleba puszczały się z wiatrem od frontu obudź mnie gdy zaśniesz bo nie będę kolejną
-
Dobry wiersz, podoba mi się. Pozdrawiam.
-
Po przeczytaniu niektórych Pani/Pana wierszy byłam w szoku. Ale pomyślałam, że może się nie znam, bo młoda jestem jeszcze. Widzę, że nie tylko ja nic z nich nie rozumiem. Pozdrawiam PS. Nic się samo nie znaczy..
-
za dużo słów, ale nie jest zle. "za dużo rzeczek/za dużo problemów' - niepotrzebnie sie tłumaczysz. troche bym go skróciła. pozdrawiam ;)
-
Dziękuję za komentarze i zachęcam do przeczytania innych moich wierszy. Dlaczego głosu? Nie wiem, jakoś tak mi sie napisało. Chyba rzeczywiście 'dźwięku' lepiej brzmi. Poprawie. Pozdrawiam serdecznie :)
-
nie zadzwonila - - jak przystoi damie przyszła spozniona może trochę za wcześnie i nie pytała o nic dziś nauczyła mnie kraść marzenia bocianom i czekać zaczekam podobno cierpliwa jest
-
nie mów już ani słowa nie chce słyszeć dźwięku wyrywanych skrzydeł zamilcz lub odbierz mi zmysły i nie udawaj ikara czy fortepianu Chopina daleko ci do ideału bij! i nie mow juz nic serce
-
gdyż wiersz mówi o listach. pozdrawiam.
-
Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam :)
-
Modlitwy nad pustą księgą z wyrwanymi kartkami co wieczór żarliwie odmawiam I gaszę złamanego papierosa Na każdym przeklętym słowie… Pozwól mi, błagam spalić na stosie Roześmiane czarownice twego monologu…
-
Zimną dłonią dotykam Czerwonych oczu wroga Kalecząc go przeklętym wzrokiem Twój śmiech usłyszę nawet teraz Bo egzorcysta uciekł Ostatnie żyły nadziei rozcinam uparcie kawałkiem rozbitego lustra
-
najlepsze z tego wiersza są 2 ostatnie wersy, pozdrawiam ;)
-
otchłani przez "t", osobiście nie lubię takich wierszy, ale widać, że jesteś zakochana więc życze wysztkiego najlepszego:) pozdrawiam.
-
jak dla mnie średnie, ale moge się nie znać. I do tego z błędem ort. (chusteczka), pozdrawiam.
-
pojutrze znów będą topić mnie błękitem rozbiorą jednym drgnieniem z nieudawanym podziwem kaci zamilknę bo kocham tak umierać więc patrz na mnie jeszcze kochany