Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Śmierć księcia.


Rekomendowane odpowiedzi

Siedziała nad rzeką
Płakała.
Włos się jej kręcił
Smutniała.

Siedziała dzień, noc, noc dzień,
Aż przyszedł w końcu 5 lipca,
Wtedy wstała, otrząsnęła się,
W odbiciu zobaczyła zapłakane lica(policzki ze staropolskiego).

Gdzie poszła? - nikt tego nie wie.
Co robi?? - nie mają pojęcia.
Ludzie mówią, że to wariatka.
Bo rok temu straciła swojego księcia.

Siadam nad rzeką, patrzę w odcibie.
Brak tchu się u mnie przejawia,
W rzece widzę dziewczynę i księcia.
W oddali woła mnie ma kompania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jeśli chcesz być konsekwentna powinnaś wyjasnić:
kompania - grono znajomych spędzających wspólnie czas
książe - nakazany etykietą sposób tytułowania władcy
wariatka - osoba postępująca nieobliczalnie lub bezsensownie
w oddali - daleko
lico - twarz - przednia strona głowy ludzkiej
policzki - jedna z dwu bocznych, miękkich części twarzy osłaniających z boków jamę ustną

Pozdrawiam
Językoznawca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...