Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miasto jest czerwone od ludzi. prywatność i prawda
są w butelce i zawrotach głowy. widzę wstyd na
twojej twarzy

miasto jest czerwone od reklam a drzewa są nagie
i głodne. schowałaś swój ból w nowym płaszczu

w piątki kwaśne deszcze wabią boga językiem
który na co dzień nie potrafi uwierzyć
.
mam kaszlące chmury na wyłączność. powinienem
stąd wyjść i zacząć oddychać ale chodnik jest
zazdrosny o światła ulic

i nigdy nie byłem tak daleko od ciebie. blady i pusty
jestem celem publicznym. w promocji mam
oczy na sprzedaż

nieprzemakalne. takie o jakich marzysz

Opublikowano

to już się staje nudne. ile mogę Cię chwalić.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak Ci dobrze, to siedź i nigdzie nie wyłaź :)

w sumie koncówka najlepsza, ale tekst dość równy.
pozdr. a
Opublikowano

taki do bólu Twój. ja kupuję tę powtarzalność motywów, ale może warto czasem wysilić się na coś nowego? to nie jest złe, wręcz przeciwnie, tylko odnoszę wrażenie, ze to już było. tylko w trochę innej formie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to jest imo świetne.

całość podoba się mi, nawet chyba czuję klimat, nie rozumiem jedynie, w jaki sposób tyuł odnosi się do wiersza.
Opublikowano

z gąszczy podobnych do siebie, miejsko eterycznych tekstów ten sie wybija. jest genialny. jeden z twoich lepszych. moge sie rozpisywać ale po co. ja go rozumiem

kurewsko świetny

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • celnie   gdzie cię można odnaleźć teraz gdzie cię szukać w przestrzeniach jakich gdy u wielu jesteś na ustach jak przykrywka eurokloaki   zabierają nam cię wciąż po kawałku odcinają kolejne kupony jesteś prawie jak slogan wytarty na drobne dokładnie zmielony   pozdrawiam
    • Zaimponowałem A, zamiast ją zdobyć. Wyszło nam takie miałkie, bezzwiązkowe niby jednak coś, ale nie do końca. Mówiła mi czasem, choć za mało ją słuchałem, a i ona nie słuchała, no nie o to chodzi, no niestety Daniel, nie o to chodzi... Zamiast zdejmować ubrania z siebie i fotografie z otoczenia, zdejmowaliśmy śmiechy i uśmiechy z naszych twarzy. Nosiliśmy i bywało, że wspólnie ten niewątpliwy ciężar niełatwej relacji. Raz poryw, innym razem nudna stagnacja. Czasem też się człowiek i powiezie i przewiezie. Nasze bliżej było ciągle mocno niesprecyzowane. Jakieś to takie wyszło lub nie wyszło i napięte i nadęte i dęte. Coś jak AI dente. Relacjonując kumplom to coś z A musiałem bez przerwy te osobliwe szarości kolorować i koloryzować, bo opowiadając im prawdę kiepsko bym wyszedł w tej bezbarwnej opowieści, gdzie momentów było zdecydowanie za mało. Nawet patosu, ważne przecież, choć kontrowersyjne pojęcie, w tym wszystkim było za mało i tylko tyle co kot napłakał, notabene mowa tu o takim kocie, który umie płakać, a bywają takie koty.   Warszawa – Stegny, 08.09.2025r.
    • na naszej planecie dobrze widzi się jedynie w ciemnościach. tu książę władający całym globem okazał się zbyt mały, by żyć, uniósł się na ulotną chwilę, po czym rozprysnął, niczym przekłuta bańka mydlana. ledwie widoczne drobinki jego ciała osiadły kropelkami na trawie, po której, w poszukiwaniu tajemnic do odkrycia, przeszedł mój kot. a potem w domu wskoczył mi na kolana (pamiętasz? wymyśliłaś mu wtedy ksywkę, co brzmiała bardziej jak rycerski przydomek: Kryspin Rosołapy). tak: cząstki książątka wszechpaństwa są roznoszone na miękkich poduszeczkach. mówię ci słowa o tej wilgoci sięgając nimi aż po granice oddania.
    • @Alicja_Wysocka Dobrze, peel tego nie zrobi. @Berenika97 Dzięks za obszerny, wyczerpujący komentarz. 
    • @Berenika97 "Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta" (George Orwell, Rok 1984)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...