Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
tylko cisza nie odpowie
echem…


każda włóczęga pozwala chodzić nawet
przy arley tour eiffel

słowami kochania
co prawda tylko za ścianą do całkiem obcej kobiety
niech ma za auschwitz i birkenau

dziś tak wszystkim łyso i odległe
teraz nie czas na dotyk czy supłanie nitkami
aż po bezmyślność choć dociekanie jest w modzie

dla przejechania butami na nagim
milionem reprodukcji mówiąc że bóg to ściema
z metką małego jezuska

jeszcze ten akord poobijanych garnków
by rozładować pamięć

spalić czy też udusić
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



gdybym miał wspomnienia oświęcimia i takich tam podobnych
nie wiem czy odważyłbym się na napisanie wiersza - we mnie
polaku - słowianinie - leży coś - jakiś upór - wiem, bazują
na tym inne nacje - ale najważniejsze - człowieczeństwo
]
wiersz bardzo dobry - ale jakoś boli
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec zatory, zatory życie ma humory raz w lewo, raz w prawo wszystko leci krzywo ale zanim się zepsuje katalizator ratuje   Pozdrawiam:)
    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
    • @Jacek_Suchowicz  Super...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @andrewBardzo dziękuję!    niech myśli dojrzeją jak owoce na gałęzi niech słowa spadną same gdy przyjdzie pora
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...