Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oglądam ze zdziwieniem swoje ciało


tak
lubię chodzenie po krawężniku przy ruchliwej ulicy
ciemne spacery bo można dostać w mordę
i okryć śpiącego na ławce kocem myśli
ale ostatnio przestaje mi to wystarczać

ostatnio
rzucam się pod samochody



to jest niepokojący objaw

boję się i dzwonię do mamy :
chyba mam skłonności i wypadki potem orgazmy

ona milczy długo milczy

każda matka była kiedyś motylem a i tak
ma przypalone skrzydła

moja w końcu mówi że porozmawiamy później
że musimy
ale mamo


już nie nadążam z liczeniem siniaków

Opublikowano

Wydaje się bardzo masochistyczny. Chyba zbyt ciężki na śniadanie (jak dla mnie).
W kwestii formy:
- nie bardzo rozumiem
każda matka była kiedyś motylem a i tak
ma przypalone skrzydła
-------------> skoro była motylem, to czemu i tak ma-niezgodność gramatyczna. Wers byłby piękny, gdyby go zapisać inaczej. Nie będę sugerować, bo to Twój wiersz, ale przemyśl to.

Słońca!

Opublikowano

co do wyżej zacytowanego wersu chciałabym wytłumaczyć taką formę zapisu, mianowicie chodziło mi o podkreslenie różnicy między motylem a ćmą, ale po głębszym zastanowieniu, jakby na to nie spojrzeć ćma to tez motyl tylko nocny, także przychylam się do uwagi, że wers może być niezrozumiały
dziękuję za zatrzymanie się tu na chwilę
pozdrawiam

Opublikowano

"to jest niepokojący objaw"--> zupełnie niepotrzebne dopowiedzenie, sprawia wrażenie przegadania, przecież czytelnik umie myśleć:)
no i z tymi skrzydłami- do zmiany, bo faktycznie "i tak" ma sie nijak, jakiś za daleki ciąg skojarzeniowy jak dla mnie;)
poza tym to całkiem niezły wiersz, ale jeszcze- nie podobają mi sie te duże odstępy dwu wersowe- dziwna maniera, dla mnie bez uzasadnienia, jeden odstęp też oddziela.
pozdrawiam

Opublikowano

dziękuję za wszelkie
nie będę zmieniać tekstu który już powstał ale mam nadzieję że okażę się na tyle mądrą dziewczynką aby z wszelkich uwag w przyszłości korzystać
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97W punk super bardzo mi sie podoba!
    • Grzech I   migrena kawa plus jedna tabletka półmrok kot za ciemno na papier   płonie Australia myśliwi ratują zwierzęta w butach z kangura ech! przynajmniej wyznają zasadę zjem mięso które sam zabiję   czy my naprawdę nie jesteśmy w stanie ugasić jednego pożaru przecież już nawet próbujemy powstrzymać zmianę klimatu   Grzech II   Mistrz świata wśród ludzi powiedział o sobie szachista gracz GO e-sportowiec AI bije ich wszystkich na głowę ten drugi przegrał z nią 5-0 ta nowsza w tym samym stosunku pobiła tą pierwszą   prawie się nabrałem na gimnastycznego robota salta fiflaki szpagaty poczciwy algorytm ten mniej sprawia że nigdy nie pudłuje strzelając zawsze rozpoznając żywą istotę ciekawe jaki będzie następny   Grzech III   czy moglibyście nie zamieszczać reklam do tego co właśnie powiedziałem przynajmniej raz dziennie wyrażam zgodę na ten informacyjny szalet co rozsadza mi głowę zawód przyszłości - czyściciel zwojów mózgowych co z tego że za pomocą cyfr jesteśmy zapisani co z tego że kupują tryliard dodatkowych serwerów by to wszystko o nas gromadzić pozdrawiam Snowdena machając do niego na przystanku życia - wszystko mi jedno    Grzech IV   już od następnego poniedziałku zostanę wegańskim hipsterem 5.1 będę szejkował na almondowym mleku jagody goji i acai marynowane liście eukaliptusa przegryzając suszone mango i liczi wsmarowując w boskie ciało olej kokosowy a później dorzucę grosik w crowdfundingowej zbiórce na ratunek orangutana w brazylijskim lesie deszczowym   Grzech V ostatni   zawsze wojna zawsze walka przecież życie nie znosi próżni                     *gdzieś pod koniec 2019
    • moje oczy są zielone tą zielenią wspólnych marzeń która śmiało podążyła żeby nas zatrzymać razem moje włosy pachną wiatrem aromatem mórz nieznanych jak ostatnie dni wakacji zatrzymane w kadrze zdarzeń moje myśli wciąż są pełne pełne Ciebie aż do zmroku kiedy usta jak szalone rozmazują kontur grzechu          
    • @Zorya Holmes straszy brat czuwa - a tu zbieżność sytuacji i zbieżność domniemanych osób jest kompletnie przypadkowa :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Super, pzdr :-)     (ale koniecznie jedno i drugie równocześnie :)                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...