Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spowiedź była długa
Każda cząstka mnie
wyznała swoje grzechy

Szyszynka zalała się hormonami
Serce dostało arytmii
Źrenice zbyt mocno błyszczały
A nerki filtrowały dwa razy szybciej

Tylko dłonie żałowały
że nie drgnęły
i palce
jako pokutę
nerwowo odmierzały
dziesiątkę różańca

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zastanowił /a sie Pan/Pani co pisze? Prosze wybaczyc, ale zupełnie nie rozumie Pan/Pani tego wiesza! Proponuje najpierw dokształcic sie w interpretowaniu poezji, a dopiero pózniej tu wrócic.. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zastanowił /a sie Pan/Pani co pisze? Prosze wybaczyc, ale zupełnie nie rozumie Pan/Pani tego wiesza! Proponuje najpierw dokształcic sie w interpretowaniu poezji, a dopiero pózniej tu wrócic.. Pozdrawiam
pfff, widać nie wyraziłem się jasno za pierwszym razem - ten "wiersz" to obraz nędzy i rozpaczy, i nie sposób tu czegoś nie zrozumieć...

Od razu ucieka sie Pan do obrazania i obelg, a to tylko o Panu swiadczy.
Nikt nie mówił, ze tu chodzi o grzechy duchowe..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ogr. ? tzn.?

Wszelcy orgowicze, opiumo palacze itp...
No mam wrażenie, że podmiot też coś przed tą spowiedzią wypalił dobrego (cyt. "źrenice błyszczały") bo aż go zalało w trakcie ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...