Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zoom na ulicy


Rekomendowane odpowiedzi

wychodzę spojrzeć na świat obiektywnie,
z nowym aparatem pojęciowym, bez negatywu.

solaryzacja na ulicach.
kobiety oświecone mniej lub bardziej.
paleta brązów się poszerza, lecz jest
przeważnie wąska w talii. migawka
jedna za drugą- ulice stają w bezruchu
krótka ekranizacja pani niosącej zakupy,
pana bardziej w komórce niż z nią.
zmieniają się tylko kompozycje, zbliżenia.

ty oświecony zawsze w kadrze.
stoisz obok fontanny, chwytasz światłowody, ja nie
wiem dlaczego wciąż wolę robić czarnobiałe zdjęcia.
twój portret zabarwiony, ale i tak
w końcu zrobię cię na szaro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D
miło was widzieć:)

Tomku- mechaniczny? toż to o mojej największej pasji:) całą sobą ten wiersz czuję, szkoda, że nie widac:)

stasiu- na szaro i na buro:) dzięki za wgląd

M.Krzywaku- dziękuję:)

Tomku- no, ale czego nie zrozumiałeś?:D lubię zakręty- zdążyłeś już zauważyć:)

pozdrawiam serdecznie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)
"zmieniają się tylko kompozycje, zbliżenia.

ty oświecony zawsze w kadrze.
stoisz obok fontanny, chwytasz światłowody, ja nie
wiem dlaczego wciąż wolę robić czarnobiałe zdjęcia.
twój portret zabarwiony, ale i tak
w końcu zrobię cię na szaro." .......:)

Fajne spojrzenie na ulice, pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kolory to RGB red green blue, wiem bom się swego czasu edukował na technika, alem spasował po maturze(egzaminie dojrzałości akurat w technikum tak się to nazywa) i rad jestem z tego powodu. Nie lubiłem Twoich wierszy zbytnio, ale ten jest przywoity, nie wbija mnie w ziemię, nie krzyknę - "zrób mnie na szaro", nie wstawię Ci kuli ani nie zwiążę światłowodem (to chyba byłaby perwersja, co? kto tu jest specem?), jednak ma urok.

Trochę się przyglądam kulturze komentowania wierszy i wiem, że w dobrym guście leży powiedzieć, że pierwsza zwrotka taka, druga śmaka i owaka... Ot i ambiwalencja terminologiczna, bo jeśli przyjąć powyższe kryterium wychodzi, że mamy do czynienia ze strofoidami a nie ze strofami.
Zatem pierwsza pełni rodzaj intro, które wprowadza czytelnika w sytuację (liryczną?). No i twój aparat pojęciowy (nowy; pozazdrościć) istnieje.
Druga opisowa dość dobrze napisana (przeczytałem, płynne-przynajmniej tak to odbiera mój aparat odbiorczo-percepcyjny). Pojawiają się ludzie robiący zakupy, mężczyzna z komórką albo jak to określa poetka - komórka z mężczyzną (swoista reifikacja, bowiem to człowiek staje narzędziem przedmiotu martwego, który tym samym w pewien sposób ożywa)
A w trzecież pojawia się zapewne najważniejsza persona. tylko dlaczego trzyma światłowody? To jakiś technik?;p Czy może ktoś zapewniający Ci (podmiotowi mówiącemu?) komunikację ze światem? No stoi obok fontanny. Zastanawiam się czy to miejsce ma jakieś znaczenie? Czy chodzi o rodzaj organizacji przestrzennej, w której fontanna stanowi punkt centralny rynku miasta, zatem można powiedzieć, że jest jego sercem. Fontanna=serce miasta, on=serce...
No i finał. Boom!! Robisz go na szaro, znika więc obiektywizm. Ot i ambiwalencja.
Poza tym cały czas zmienia się perspektywa (zbliżenie, zmiany kompozycji, klimat wiersza - fotografistyczne inklinacje).

Jednak przesłanie takie dla niezrozumiałe do końca. Bo jest nakreślona ciekawa sytuacja i to obserwowanie świata poprzez obiektyw, ale... muszę przetrawić sens głębszy (jeśli takowy jest). Finalne słowo - najlepszy tekst ot i anki jaki czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sanestis- heh, zdziwionam tak długą wypowiedzią, nawet nie wiedziałam ,że czytasz moje wiersze jakieś;) trochę chyba moje własne skojarzenia do Ciebie nie trafiły (czasem myślę, że mam zbyt odległe skojarzenia, niestety nie potrafię spojrzeć na swoje wiersze z zewnątrz:()

jeśli się przyglądniesz, to zobaczysz, to drugie dno (i chyba nawet trzecie- moje własne (dno:D)) bo właściwie, pisząc "trzymasz światłowody" miałam na myśli dwie rzeczy - istotę światłowodów, i światło wody (stąd fontanna, ale i z rynkiem trafiłeś:P) z tym robieniem na szaro no to też - można odnieść dosłownie no zdjęć (cz-b) albo metaforycznie.

heh, to chyba moje spaczenie, że tworze jak tworze. chciałabym ,żeby czytelnik był strukturalistą, a ja działam magicznie (taki podział - działalność magiczna i działalność strukturalisty:P) od metonimii do metafory, heh. sorki, za dużo ostatnio się uczyłam chyba:D

w każdym razie miło ,że ktoś jednak szuka w ogóole drugiego dna.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...