Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krzyk dziecka


Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz, nigdy nie byłam jak z wyższych sfer.
Zawsze jakieś wady, rysy, eliminowano mnie.
Miałam białe buty, ale zaniedbane.
Miałam czyste serce, ręce załamane.

Ból towarzyszył mi najczęściej.
Więc chciałam uciec, ukryć się gdzieś.
Ale to nie było wykonalne, wiesz.
Nie, nie wiesz. Nie było cię przy mnie.

Nigdy, bo zawsze byłaś z boku,
Traktowałaś mnie z góry na ogół.
Nie mogłam dotrzymać Ci kroku,
Więc położyłam się na dachu.

Słońce pali moją skórę, ale to nic...
Było takie cierpienie co paliło więcej.
Od dłoni dziwnie przez głowę...
Aż po samo serce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...