egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 od kołyski prowadzi nas do końca tak jasne niewidzialne prawieczne wszechmocne jest i takie blaskiem energetyzuje wszelkie stworzenie dniem wieczne choć wolno gasnące jest też takie z wyboru do wspólnej wędrówki wybrałem nasz wzrok promieniem jednym tętnem połączone dłonie często rozwichrzone - zżyciem silne umrze z nami
Marlett Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Egzegeto,już chyba kiedyś pisałeś na temat 'światło'. I ten bardziej się podoba. tętnem często rozwichrzonym - może ''rozszczepionym''. PozdrawiaM.
Lady_Supay Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Przy pierwszym czytaniu chciałam się do czegoś doczepić, przy drugim zapomniałam do czego, a przy trzecim -naprawdę- uwiodła mnie treść. Światło ma wielką moc... Słońca mi trzeba i słońca życzę.
egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marlett, dobrą masz pamięć:) Tylko tam wyłożyłem kawę na ławeczkę tutaj zakamuflowałem. Marlett, rozszczepiony gorzej wychodzi z ust lepiej rozwichrzony a zresztą zobaczę. Dziękuję:)
egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak Lady, wielka moc, trzy swiatła, a tylko jedno świeci fizycznie prosto na siatkówkę :) pozostałe między wierszami:)) Dziękuję Ci
Marlett Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 ''rozszczepionym''bardziej zgrywa się ze światłem,ale Twój wybór:)))))
Beenie M Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 luks :))) - powiem tylko pozdrawiam serdecznie
zak stanisława Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 ty masz swoje światło, które trzyma cię za rękę do wspólnego wygaśnięcia... pozdr ES
egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marlett, to w fizyce, a tu jest hmmmm ...poezja:)) zostawię to co jest. Dziekuje Ci
egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Beenie, z jednej strony miło z innej - przydałaby się choć jedna korekta. Pozdrawiam
egzegeta Opublikowano 23 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ano mam i to Słoneczko nie daje mi spokoju jakieś okulary przeciwsłoneczne by się przydały Ale jak dotąd nie znalazłem takowych Ja to Słoneczko kiedyś zagryzę na śmierć:))) /z miłości/ dziekuje Ci
zak stanisława Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2006 jest też takie z wyboru do wspólnej wędrówki wybrałem nasz wzrok promieniem jednym tętnem połączone dłonie często rozwichrzone - zżyciem silne Umrze z nami może tak?jakoś misie wydaje że lepiej wybrzmiewa... pozdr ES
egzegeta Opublikowano 24 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wszelkie uwagi oczekiwane i mile widziane. Zastanowię się:) Bo w pierwszej chwili kojarzy mi się z wyboru i mianowania:)) ale bardzo thanks..:))
egzegeta Opublikowano 25 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stasiu, nie wiem dlaczego się zastanawiałem oczywiście w całości wkleiłem:) DZIĘKUJĘ stokrotnie pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się