Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak nie neguje, jak własnie (pan/pani) zanegowała. Ja powiem co do wiersza, że dobrze jest, że ktoś pisze o Polsce, szkoda jednak, że w taki kiczowaty sposób. I nie darmo pisałem o baroku - jeżeli autor skorzystałby z konceptu owej epoki, mógłby wyjśc nawet niezły wiersz. A tak mam wrażenie, że poplynął z tematem. A co do historii - sarmatyzm okazuje się kolebką tego co polskie w czasach własnie papuzich.
A co do Mickiewicza - niestety, nie ten poziom, chociaż warto autorowi go życzyc.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Michale może zgódźmy się na stoicki złoty środek; wiersz nie jest aż takim potworem za jakiego go Pan uważa, oczywiście zgadzam się, że nie jest piękny i zachwycający. ( Nie narzucam Panu w żadnym wypadku zmiany zdania!!)

Blach&White- w pełni popieram, każdy ma prawo do własnego zdania. (Inaczej komentarze byłyby tendencyjne i traciłyby sens.)
Wszystkim dziękuję za opinie.

P.S. Czy to nie za duże wyróżnienie porównywać mnie z Mickiewiczem?? ( tym bardziej, że wiersz jest odpowiednio oznaczony)

pozdrawiam
Opublikowano

Nie widzę powodu dla którego miałabym nie odpisywać. Nikt mi tego nie zabroni. I Ty również nie możesz wymagać odemnie, żebym pomijała Twoje komentarze i nic nie odpisywała. A niby dlaczego? Jak mi sie coś nie podoba lub jak się z czymś nie zgadzam to piszę to.

Dziękuję za ten piękny komentarz ( serio mi się podoba.. Szczególnie druga część). Jest bardzo długi i moim zdaniem długo nad nim myślałeś ( inaczej jak mówisz). Więc to kolejny dowód na to, że albo dajesz mi sie prowokować, albo naprawdę lubisz się ze mna kłócić.

Pomijając to wszystko to musi być bardzo podniecające. Seks z Tobą pewnie jest niezły skoro tak się dajesz czasem ponieść emocjom.

P.S. Mam nadzieję, że tej dygresji (dobrze napisałam :) ?) o sprzedawaniu ciała nie pisałeś z myślą o mnie, bo jeśli tak to nie wiem skąd te myśli. I nie wiem skąd wziąłeś te informacje, że kobiety są aż tyle mądrzejsze od mężczyzn.

Dzięki, że choć za to, że sie urodziłąm kobietą ( chociaż na to akurat nie miałam żadnego wpływu) masz do mnie szacunek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szkoda, że tylko z kapci

a mi się wydaje, że jednak to miał być jakis przytyk


To rozumiem, że w wyborach głosowałeś na same kobiety :)
O ile już możesz głosować.


Mam to odebrać jako komplement?

wiesz co, mam takie dziwne wrażenie, że albo masz strasznie wielkie kompleksy, ucierpiała może jakoś Twoja męska duma, albo się boisz kobiet i dlatego tak sie kłócisz, nie tylko ze mna zresztą, albo wyładowujesz w ten sposób swoje niezaspokojenie seksualne.
Inne rozwiazania mi do głowy nie przychodzą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...