Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie zrozum mnie źle: może i masz wiedzę etc. ale tu mi jej nie ujawniłeś. dyplom po prostu nie zawsze jest dowodem. bo jak wypisujesz błędy to jest przydatne, nie powiem. ale jak piszesz mi o braku loigiki w zdaniu, które z założenia logicznym być nie miało i wmawiasz mi, że jednak miało, to taka dyskusja rzeczywiście sensu nie ma. nie lubisz takiego pisania - rozumiem. nie przemawia to do ciebie - rozumiem. tylko ty jakoś nie rozumiesz, że nasz gusta nie muszą być zbieżne. piszesz, ze to jest gówno... bo tak. po takim wstępie raczej trudno dyskutować o czymkolwiek. konkrety panie Rutkowski. bo jakoś ich nie widzę tutaj. tylko bez braku logiki proszę. masz uwagi czysto techniczne - z chęcią bym wysłuchał, tylko chyba nie chciało ci się ich wypisywać. ale co do samej historii, ogólnego klimatu etc. ja wiem, co chciałem napisać. a ty z tego co widzę na tym forum (nie tylko w tym wątku) raczej w takich klimatach nie siedzisz.
poza tym wyjeżdżasz mi tu z moim zespołem, co ma się do sprawy mniej więcej tak, jak to, że w 1963 w Czechosłowacji zebrano 14 kwintali buraków cukrowych z hektara...
i porponuję przestać już na siebie fakać, bo zaczyna mnie to nudzić...

Opublikowano

juz sie uspokoiłem, poniosło mnie przyznam, że to z mojej winy, w riposcie na sluchawke
...nie wypisałem technicznych rzeczy, bo zobaczyłem oderwany fragment od reszty, na dodatek nienajlepszych wywodów..dodam Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA, GUSTU
masz racje, wyjeżdzanie z zespołem było tu kompletnie nie na miejscu, co ma piernik do wiatraka, swoją drogą, szkoda, ze kawalki które są w necie, są albo niepełne, albo ryczysz na jednym zamiast spiewac, a wydaje mi sie ze masz ciekawą barwę, albo instrumentalny, na marginesie melodyjny i niezły technicznie gitarowo...

postaram się wiecej nie fukac...chyba ze mnie wkurwisz nastepnym razem...ale wezme wteedy jakies relanium...i popiję litrem wódki

p.s Nie ma tam u ciebie dobrych wokalistów? zakładam kapelę, potrzebuje przystojniaka, młodziaka, z fajną barwą, klimaty Funky, rock, prosta muzyka jak red hot...

Opublikowano

fajnie, że jakoś emocje opadły=)
mnie też poniosło w pewnym momencie - sporym przyznam - sory.
co do kawałków w sieci to fakt, jakoś tak wyszło, że ten który jest z wokalem ma chyba najwięcej growlu w stosunku do czystego wokalu ze wszystkich naszych. ale właśnie kończymy nagrywać następny, w nim jest mniej więcej pół na pół.
no raczej z wokalistami w tych rejonach ciężko. jak ktoś już gdzieś się udziela to zazwyczaj albo tylko growluje /a to cię raczej chyba nie interesuje=) / albo fałszuje...
znaczy jest paru, tylko, z tego co się orientuję oni już wszyscy mają kapele...

Opublikowano

no tak, po za tym za daleko, ja grałem cały czas z fajnym wokalistą, ale rege i ale to mnie znudziło
wogóle gram z doskoku, i musze w końcu sam zebrac ludzi do kupy. O wokalistów ciężko, nawet w warszawie, bo albo fałszują, albo myślą, że są niezastąpieni, i solo im się marzy, a przydałby sie taki frontman, małolaty by przyciągnął na koncerty i w ogóle...Dobre funky to połowa sukcesu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...